***
Paulina Kuc [Punkt.media]: Witam w kolejnym odcinku programu „Zapytaj Eksperta”. Moim dzisiejszym gościem jest Justyna Gross z firmy Smuda Consulting.
Justyna Gross [Smuda Consulting]: Dzień dobry, witam serdecznie.
Dzisiaj porozmawiamy o kasie urlopowej SOKA-BAU z perspektywy polskiego przedsiębiorcy w Niemczech. Z tej okazji przygotowaliśmy zbiór najczęściej zadawanych pytań. Przejdźmy od razu do pierwszego: Czym jest SOKA-BAU i dlaczego jest to niezwykle ważna instytucja dla polskiego przedsiębiorcy w Niemczech?
SOKA-BAU to kasa urlopowa – instytucja, która dba o pracownika budowlanego. Każdy przedsiębiorca, który działa w branży budowlanej w Polsce, chce działać na terenie Niemiec i tam świadczyć swoje usługi jest zobowiązany zgłosić się do niniejszej kasy urlopowej i miesięcznie odprowadzać składki swoich pracowników.
Co się dzieje, gdy polska firma niejako zlekceważy tę instytucję i obowiązek meldunkowy. Czy wynikają z tego jakieś konsekwencje?
Największym problemem dla polskich przedsiębiorstw jest to, że nie znają takiej instytucji jak SOKA-BAU i tym samym lekceważą wezwania do zapłaty tych składek. Pojawia się taki objaw buntu typu „nie będę płacił bo nie znam takiej instytucji, nie muszę tego opłacać” itd. Niestety tutaj przy ścisłej współpracy niemieckich instytucji, jesteśmy zmuszeni mimo wszystko opłacać te składki za każdy przepracowany miesiąc w Niemczech. Nawet za każdą godzinę, którą przepracuje dany pracownik na terenie Niemiec. Musimy pamiętać, że gdy przekraczamy granicę niemiecką podlegamy pod tamtejsze prawo, pod stawki, które obowiązują na terenie Niemiec, pod procedury niemieckie. Dotyczy to nawet takiej sytuacji jak stosunek fachowca do pomocnika. Pracownik to osoba, która np. może murować w Polsce, a w Niemczech jest traktowana całkiem inaczej. To osoba, która np. przewiezie materiał z jednego punktu do drugiego, albo przywiezie wodę na budowę. Nie jest to już na pewno osoba, która może pracować tak jak fachowiec.
Wróćmy do tematu składek. Czy wcześniej wspomniane nadpłaty dotyczą tylko SOKA-BAU, czy może też polskiego ZUS-u?
Niestety jeżeli mamy do nadpłacenia składki w SOKA-BAU, jesteśmy zobowiązani też w Polsce zrobić korektę list płac jak również nadpłacić do ZUS-u i do urzędu skarbowego te stawki, które są już na pewno zdecydowanie wyższe niż te, które były poprzednio. Lata praktyki pokazały mi jak kolosalne sumy niekiedy tworzą się chociażby przy trzech pracownikach, kiedy parę miesięcy do tyłu musimy zrobić te zgłoszenia. Niestety byłam też świadkiem sytuacji, kiedy firma o mniejszych zasobach finansowych musiała ogłosić swoją upadłość po opłaceniu takich składek. Tłumaczenie typu „Niestety nie wiedziałem, nie byłem świadomy tego…” nie zwalnia nas z nadpłacenia tego, bowiem nieznajomość prawa, nie zwalnia nas z odpowiedzialności.
Przejdźmy do najważniejszego pytania. Czy pieniądze wpłacone do SOKA-BAU da się odzyskać?
Owszem, jak najbardziej. Myślę, że SOKA-BAU jest instytucją, która niejednemu przedsiębiorcy zatruwa życie. To już widać i po tym jak reagują na tą instytucję. Dobre i rzetelne przygotowanie odpowiedniej dokumentacji, dobrze przeliczone zgłoszenia miesięczne tak naprawdę nie zabierają nam pieniędzy z firmy. Można by wręcz powiedzieć, że są przechowywane na jakiś okres czasu. Jak najbardziej jesteśmy prawie w całości odzyskać te pieniądze z powrotem.
Czy masz na koniec dobrą radę dla polskich przedsiębiorców w Niemczech w temacie SOKA-BAU?
Myślę, że dobrze by było przyjąć to, co narzuca nam prawo niemieckie i odpowiednio się do tego przygotować. Wtedy unikniemy jakichkolwiek problemów z prawem, podwójnych urlopów u pracowników, co się bardzo często zdarza, nie planowanych wydatków dla firmy, a przede wszystkim też stresu. Trzeba do sprawy po prostu podejść odpowiedzialnie, rzeczowo i spokojnie.
Dziękuję za obszerną odpowiedź i obecność.
Dziękuję również.
W razie pytań zapraszamy na
www.smuda-consulting.com
lub telefonicznie
0048 / 77 403 24 26
