W grudniu Helene Fischer została pierwszy raz matką, po trzech miesiącach pojawiła się na scenie, po czym znów zniknęła. Piosenkarka zaskoczyła jednak wszystkich, gdy wystąpiła na imprezie firmowej niemieckiego przedsiębiorstwa.
Znana piosenkarka wystąpiła w sobotę na 75 jubileuszu firmy Würth. Jej właściciel, Reinhold Würth sam wpadł na pomysł prywatnego koncertu dla swoich pracowników. Według portalu Bild występ ten miał kosztować aż 700.000 euro!
Na Instagramie pojawiły się liczne zdjęcia i filmy z tego wydarzenia. Pokazują Helene Fischer w dżinsach, ciemnych butach i białej bluzce. Jej włosy były rozpuszczone, a makijaż prosty i skromny.
„Czy to nie piękne, że możemy się znowu bezproblemowo spotykać, blisko siebie stać?” – mówiła niemiecka gwiazda podczas występu. Fischer wspomniała też, że podczas pandemii pisała swój nowy album.
Koncert ten miał odbyć się w 2020 roku, ale z powodu pandemii koronawirusa został przesunięty. Ostatni raz Fischer występowała na „SnowpenAir” w marcu. To był pierwszy występ po narodzeniu córki w grudniu 2021.
Źródło: t-online
Foto: Instagram/helenefischer_foreverinlove