„Pour Over“ znowu jest na topie. I choć ten sposób przygotowania kawy wydaje się banalny, okazuje się, że można wiele zrobić źle.
Dzisiaj w Austrii świętują święto kawy. To dobra okazja, by nieco powspominać. Pamiętacie jeszcze czasy sprzed automatów ciśnieniowych i maszyn na kapsułki? Kiedy ziarna kawy kupowało się w sklepie, później je mełło, a w domu wiecznie stał w połowie pełny dzbanek z kawą? Może ciężko w to uwierzyć, ale właśnie ta oldschoolowa wersja parzenia kawy cieszy się ostatnimi czasy sporym zainteresowaniem. Pozostaje więc pytanie – jak poprawnie przygotować idealną kawę filtrowaną?
Może wielbiciele kawy z kapsułek będą kręcić nosem, ale stary dobry „Pour Over“ wrócił do łask! I jak się okazuje, parzenie kawy w ten sposób nie jest wcale takie proste, jak się wydaje. Poniżej kilka wskazówek.
Próba dwóch palców
Kiedyś sztuka polegała na tym, aby znaleźć odpowiednią proporcję pomiędzy ilością kawy a wodą – aby nie podać lury, ale też by gościom oczy nie wyszły na wierzch od goryczy, a serce nie stanęło przez nadmiar kofeiny. Swego czasu w Wiedeńskich kawiarniach posiadano na to sposób. Jeżeli podłożone pod spód filiżanki palce wskazujący i środkowy były widoczne przez kawę, oznaczało to, że można prosić kelnera o reklamację.
Dzisiaj zwraca się uwagę na zupełnie inne rzeczy. Można nawet powiedzieć, że urodziła się z tego mała dziedzina nauki… Do przygotowania „Pour Over” nie jest potrzebna zabytkowa maszyna (a myśleliście, że tak?), tylko ręczny filtr (który nazywa się teraz „dripper”) oraz specjalny dzbanek do serwowania.
Krok po kroku do idealnej kawy
Na co trzeba zwrócić uwagę, by parzenie kawy było sztuką, a sam napój rajem dla podniebienia? Oto instrukcja krok po kroku.
1. Dobre mielemy kawę
Jeżeli mielesz kawę osobiście, dobrze ustawić maszynę na środkową wielkość (porównywalną do wielkości kryształków cukru). Na filiżankę przypada ok. 13 gramów kawy i trochę więcej niż 200 ml wody, którą podgrzewamy w czajniku.
2. Papier do filtrowania
Bibułkę umieszczamy w ręcznym filtrze.
3. Ostatnie przygotowania
Nasączamy bibułkę odrobiną wrzącej wody, dzięki czemu papier traci swój smak i nie wpłynie na smak kawy. Idealnie będzie, jeśli wcześniej podgrzejemy dzbanek, w którym ma znaleźć się kawa, natomiast wodę, którą przygotowywaliśmy filtr, odlewamy.
4. Kawa wkracza do akcji
Wsypujemy kawę do filtra. Nic prostszego!
5. Teraz parzymy kawę
Zalewamy niewielką ilością wody w temperaturze 95 stopni. Jeżeli nie posiadasz dzbanka z wskaźnikiem temperatury, warto skorzystać z pewnej wskazówki – woda w momencie gotowania ma 100 stopni, kiedy się uspokoi osiąga temperaturę 95 stopni. Następnie nalewamy tyle wody, by kawa napęczniała. W ten sposób ulatnia się dwutlenek węgla, a uwalnia aromat kawy.
6. Finisz
Po 30 sekundach wlewamy resztę wody. Należy to robić partiami, by woda przenikała przez kawę, a nie filtr. Parzenie kawy metodą „Pour Over” powinno trwać 2,5 minuty. Gotowe! Gotową kawę wlewamy do ulubionej filiżanki.
Źródło: news.at
