Paulina Kuc [Punkt.media]: Witam w programie #ZapytajEksperta. Moim dzisiejszym gościem jest Piotr Wietrzykowski z firmy Intertax24.
Piotr Wietrzykowski [Intertax24]: Witam.
Dzisiejsze pytanie nadesłała Pani Janina:
Mąż podjął pracę w Niemczech. Będziemy chcieli złożyć wniosek o Kindergeld. Kiedy to najlepiej zrobić? Czy będzie do tego potrzebny niemiecki numer PESEL? Dlaczego wymagana jest tak duża ilość powtarzających się dokumentów?
Pytanie jest dość złożone. Widzę tutaj trzy wątki i postaram się odpowiedzieć na wszystko po kolej. Po pierwsze – kiedy najlepiej złożyć wniosek? Tak naprawdę tutaj nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Niestety wszystko zależy od sytuacji osoby pracującej, czyli wnioskodawcy. Może się okazać, że wnioskodawca od lat pracuje w Niemczech, urodziło mu się dziecko. Wtedy może bez problemu wnioskować o Kindergeld, natomiast jeżeli zaczyna dopiero pracę zalecane jest, by troszkę zaczekał z wnioskiem z tego względu, że w Niemczech, aby ustalić prawo do Kindergeld trzeba wykazać albo stałe miejsce pobytu w Niemczech albo nieograniczony obowiązek podatkowy. Stałe miejsce pobytu, jeżeli ktoś jest zameldowany, od razu pierwszego dnia pracy można bez problemu udowodnić i wtedy w teorii można by wnioskować o Kindergeld. Istnieje jednak niebezpieczeństwo, że decyzja zostanie wydana na krótki okres.
Natomiast jeżeli ktoś dopiero zaczął pracę i nie ma meldunku w Niemczech, wówczas będzie mu trudno udowodnić nieograniczony obowiązek podatkowy, dlatego, że tam muszą być spełnione trzy warunki. O tym już mówiliśmy, nie chcę powtarzać. Natomiast nie udowodni tego nieograniczonego obowiązku podatkowego i będzie miał problem z uzyskaniem Kindergeld. W takiej sytuacji najlepiej byłoby poczekać plus minus pięć miesięcy i po przepracowaniu tych pięciu miesięcy wnioskować o Kindergeld. Trzeba też mieć na uwadze to, że wniosek można złożyć maksymalnie do sześciu miesięcy wstecz. Innymi słowy należałoby to zrobić nie później, niż sześć miesięcy od daty rozpoczęcia pracy, jeżeli nie chcemy żeby coś nam uciekło.
Pani Janina wspomniała także, że należy złożyć dużą liczbę dokumentów. Dlaczego?
Niestety tak. Jeżeli chodzi o liczbę dokumentów, Familienkasse niestety z roku na rok wymaga tych dokumentów więcej. Jest to spowodowane tym, że weryfikuje sobie te dokumenty i ich prawidłowość. Na przykład do stwierdzenia stałego miejsca pobytu w Niemczech nie wystarczy potwierdzenie zameldowania. Jest tak dlatego, że meldunek, trudno to mówić, ale może być fikcyjny. Są osoby, które trudnią się, wynajmowaniem mieszkań i meldują osoby. Familienkasse zna ten proceder. Dlatego oprócz meldunku by udowodnić stałe miejsce pobytu wymaga potwierdzenia płatności za mieszkanie, umowy za mieszkanie albo świadczenia najemcy, że takie mieszkanie jest wynajmowane. Innym takim dobrym przykładem jest zaświadczenie pracodawcy. Jeżeli pracodawca wystawi zaświadczenie, bardzo często ma to miejsce w sytuacji, kiedy osoba jest delegowana z Polski. Dostaje zaświadczenie, że jest zatrudniona na dany okres czasu, natomiast bardzo często w tym okresie są przerwy w pracy. Ta ta osoba jest zatrudniona na jakiś czas w Polsce i Familienkasse wtedy weryfikuje to zaświadczenie sprawdzając je z dokumentami A1. Te dokumenty są weryfikowane w taki sposób, że jedne potwierdzają drugie. Wydaje się, że to jest jedno i to samo, natomiast krótko mówiąc jedne potwierdzają autentyczność drugich.
Co z niemieckim numerem PESEL, o który pytała pani Janina?
Jeżeli chodzi o numer PESEL, pani Janina mówiła o Identifikationsnummer. Taki numer od 2016 roku jest wymagany, natomiast bardzo wiele osób, które jadą z Polski, zwłaszcza nie mając meldunku go nie posiada. Na ten moment wystarczy polski PESEL, natomiast gdyby ktoś otrzymał w dalszym trybie pracy niemiecki numer, na przykład po rozliczeniu podatku powinien dosłać go do Familienkasse. Jeżeli go nie otrzyma nic się nie stanie, jeżeli to będzie numer PESEL a nie Identifikationsnummer.
Dziękuję za odpowiedź.
Również dziękuję.