Niemieckie służby od kilku dni prowadzą zaostrzone kontrole graniczne, które zbiegły się z zaprzysiężeniem nowego rządu. Gabinet Friedricha Merza niemal natychmiast zmienił prawo, co skutkuje m. in. zawracaniem osób ubiegających się o azyl. Zaostrzenie polityki migracyjnej krytykuje rodzima scena polityczna, ale także przez kraje sąsiadujące z Niemcami. Pojawiają się wątpliwości, czy działania nowej koalicji są zgodne z prawem UE.