Wprowadzona w 2015 roku płaca minimalna zadziała przede wszystkim tam, gdzie wielu pracowników jest słabo wynagradzanych za swoją pracę – w branżach sektora niskich wynagrodzeń. Zgodnie z danymi przedstawionymi przez Federalny Urząd Statystyczny, niemiecki Mindestlohn doprowadził do zmniejszenia różnic pomiędzy nisko wynagradzanymi pracownikami sektora hotelarskiego i gastronomicznego aż o 7,2% w stosunku do najwyższych zarobków w branży.
Różnice płacowe w wynagrodzeniach ustalanych na podstawie zbiorowych układów pracy w branżach sektora niskich płac są w Niemczech najmniejsze. Największą zarobkową przepaścią może “pochwalić się” edukacja i wychowanie. Najwyższe wynagrodzenia to prawie czterokrotność najniższych stopni płacowych w zbiorowym układzie pracy. Ogólnie w sektorze niskich płac ta różnica to średnio 2,4 raza a dla całej niemieckiej gospodarki to 3 razy.
Warto wspomnieć, że płaca minimalna wynosi obecnie 8,84 euro na godzinę brutto. Mimo, że obowiązuje już od ponad dwóch lata nadal dochodzi do łamania przepisów przez pracodawców. Problem dotyczy przede wszystkim branż, gdzie kontrole są utrudnione – taksówkarskiej, budowlanej czy gastronomicznej, gdzie zarobki nadal leżą poniżej minimum płacowego.
Źródło: Spiegel