Federalny Urząd Celny poinformował, że w co dziesiątym, skontrolowanym w 2018 roku przedsiębiorstwie branży hotelarskiej wykryto oszustwa związane z niewypłacaniem ustawowej płacy minimalnej czyli tzw. Mindestlohn. Finanzkontrole Schwarzarbeit przeprowadziła w zeszłym roku 9.239 kontroli na terenie całego kraju. Aż w 931 przypadkach doszło do przestępstw wynagrodzeniowych. W samej Bawarii co dziesiąta z 1.700 firm branży hotelarskiej znajdujących się w kraju związkowym dopuściła się takiego oszustwa.
Nie może więc dziwić, że przewodniczący NGG, Guido Zeitler żąda częstszych kontroli. „Liczby pokazują, że zbyt wiele gastronomów i właścicieli hoteli nie wypłaca ustawowego wynagrodzenia minimalnego” stwierdził Zeitler. Z informacji NGG wynika, że urząd celny skontrolował jedynie 4,6% bawarskich hoteli, ogródków piwnych, pensjonatów i restauracji. Potrzebna jest więc nie tylko większa ilość pracowników, lecz także zaostrzenie obowiązku dokumentacji wypłacania stawki minimalnej. „Jedynie dzięki dokładnej ewidencji czasu pracy, urzędnicy mogą odkryć nieprawidłowości” tłumaczy Zeitler.
„Szczególnie zatrudnieni na czas określony, na zasadzie minijob lub w firmie bez rady zakładowej często nie mają innego wyboru, niż godzenie się w ciszy na oszustwo. Pilnie potrzebujemy większej ilości kontroli w tym obszarze. Niewątpliwe niektórzy pracodawcy zapomnieli o pojęciu uczciwego wynagrodzenia” – stwierdziła Susanne Ferschl, członkini frakcji die Linke.
Warto wspomnieć, że płaca minimalna w Niemczech w 2019 roku wynosi 9,19 euro na godzinę brutto. Szerzej na ten temat niemieckiego Mindestlohn pod tym linkiem.
Źródło: augsburger-allgemeinde.de