Partia SPD żąda podwyżki wynagrodzenia minimalnego do 12 euro/h. Okazuje się jednak, że niektórzy pracodawcy nie wypłacają nawet obowiązującej stawki o wysokości 9,35 euro. Aż do 3,8 mln zatrudnionych w Niemczech nie otrzymuje należnego im wynagrodzenia. Tak wynika z najnowszego badania Niemieckiego Instytutu Badań Gospodarczych (DIW). Aż 750 tys. osób pracujących w Niemczech przyznało, że w 2018 roku zarabiało mniej niż 8,84 euro/h, czyli mniej niż wynosiła wtedy ustawowa stawka minimalna.
Okazuje się bowiem, że w umowach o pracę najczęściej podaje się wynagrodzenie miesięczne. Autorzy badania porównali więc miesięczny zarobek z ilością przepracowanych godzin. Wynik był porażający. Ponad 2,4 mln osób otrzymywało po przeliczeniu wynagrodzenia stawkę godzinową nieprzekraczającą wynagrodzenia minimalnego. Nie może więc dziwić, że DIW zachęca do zmian w zakresie ewidencji czasu pracy.
Związki zawodowe już wcześniej twierdziły, że pracodawcy rozkazują zatrudnionym pracować dłużej, niż ustalono w umowie o pracę, przez co ci otrzymują niższe wynagrodzenie. Zmiany może przynieść decyzja Trybunału Europejskiego, który stwierdził w 2019 roku, że przedsiębiorstwa muszą rejestrować dokładny czas pracy zatrudnionych.
Źródło: spiegel
Więcej na temat płacy minimalnej w Niemczech:
Płaca minimalna w Niemczech 2020