Firm Lindt & Sprüngli chce chronić swoich pracowników przed koronawirusem i dlatego zmieniła warunki, które mają być przestrzegane w stołówce. W głównej siedzibie w Kilchberg pracownicy od tej pory nie mogą spędzać razem przerwy obiadowej. Dzięki temu około 1000 osób ma zostać ochronionych przed wirusem. Ponadto zaleca się, aby pracownicy nie siedzieli bezpośrednio obok siebie, tylko zajmowali co drugiego miejsce. Lindt & Sprüngli ograniczył również możliwości podróżowania, a międzynarodowe spotkania zostały odwołane.
Inne firmy również chcą uchronić swoich pracowników przed koronawirusem. Swisscom wdraża obecnie nową koncepcję pracy, aby pracownicy nie pracowali w tym samym biurze. Niektóre osoby będą pracować na zmianę raz w biurze, a raz w domu. W ten sposób w przypadku zarażenia jednego pracownika, wszyscy pozostali członkowie zespołu nie będą od razu narażeni na ryzyko zachorowania. Wszystkie spotkania i imprezy, liczące ponad 25 osób zostały odwołane lub przesunięte i odbędą się nie wcześniej niż 15 marca. Najlepiej jednak unikać takich skupisk ludzi. Z tego powodu Axpo zachęca swoich pracowników do wirtualnego organizowania lub odkładania spotkań. Natomiast w głównej siedzibie podzielono zespoły tak, aby osoby z tej samej grupy, nie pracowały razem.
Pracownicy banków
Osoby pracujące w banku Credit Suisse zostały również lokalnie podzielone, aby ograniczyć ryzyko infekcji. Jeśli rozdzielenie jednak nie jest możliwe, to pracownicy będą na zmianę co tydzień pracować z domu.
W banku UBS pracownikom oferuje się pracę z domu, jednak nie jest to jeszcze powszechnie stosowane. Oba banki natomiast ograniczyły podróże służbowe, a osoby wracające z obszarów ryzyka takich jak Włochy czy Chiny muszą pracować w domu przez dwa tygodnie.
Źródło: 20min