Już 8 lutego zostanie zniesiona całodobowa godzina policyjna. Ta będzie obowiązywała od poniedziałku między 20.00 a 06.00. Mieszkańcy kraju będą mogli więc częściej opuszczać własne cztery ściany. Kto nie wróci jednak do domu przed 20.00, musi spodziewać się kary. Ta może zostać nałożona także za inne wykroczenia przeciwko obostrzeniom.
Kary
Kto nie będzie przestrzegał godziny policyjnej i w zakazanych godzinach będzie przebywać przestrzeni publicznej, środkach transportu czy miejscu pracy, może zapłacić karę do 1450 euro. Jeśli winny nie będzie w stanie opłacić grzywny, grożą mu 4 tygodnie pozbawienia wolności. W przypadku jedynie lekkiego przekroczenia godziny, mandat wyniesie 500 euro.
1450 euro zapłaci osoba, która nie wpuści policjantów lub urzędników do zakładu pracy.
Osoby, które w publicznych środkach transportu, supermarketach, w handlu i zbiorowiskach nie ubiorą maski FFP2, zapłacą 90 euro. Taka sama kara zostanie nałożona przy nieutrzymaniu odstępu minimalnego.
30 tys. euro
Właściciele przedsiębiorstw, które będą przyjmować klientów mimo zakazu, zapłacą aż do 30 tys. euro. Możliwa jest także kara pozbawienia wolności do 6 tygodni. Dotyczy to firm, które aktualnie nie mogą funkcjonować.
W przypadku przyjmowania klientów w przedsiębiorstwach w czasie obowiązywania godziny policyjnej właściciel zapłaci 3600 euro.
Źródło: heute
Stan na 04.02.2021