Austriacki rząd porozumiał się co do wprowadzenia środka zaradczego przeciwko wysokim cenom energii elektrycznej. Podczas konferencji prasowej kanclerz Austrii Karl Nehammer, Minister Finansów Magnus Brunner, Wicekanclerz Werner Kogler i Minister Energetyki Leonore Gewessler przedstawili szczegóły “Strompreisbremse”.
Poprzez “Strompreisbremse” rząd ma subwencjonować koszty za prąd. Przy zużyciu do 2.900 kilowatogodzin mieszkańcy Austrii mają płacić 10 centów za kilowatogodzinę. Za większe zużycie prądu trzeba będzie opłacić pełną cenę. Oszczędzanie energii w domu będzie się więc opłacało. Oznacza to bowiem około 500 euro oszczędności na jedno gospodarstwo domowe. Przewidywany początek działania pakietu to 1 grudnia 2022. Subwencja ma bezpośrednio przełożyć się na rachunki za prąd i działać aż do 30 czerwca 2024 roku.
Większe pomoce dla gospodarstw domowych o niskich zarobkach
Według rządu osoby z wyższymi dochodami zużywają z reguły więcej prądu. Za zużycie energii elektrycznej, które przekracza 2.900 kWh, będą musieli zapłacić cenę rynkową. Dla gospodarstw domowych, w których żyją więcej niż 3 osoby, ma być umożliwione złożenie wniosku na dodatkową pomoc finansową.
Dla osób, które są zwolnione z opłat za abonament radiowo-telewizyjny koszty za obsługę sieci mają być zmniejszone o 75%. Oznacza to dodatkowe odciążenie dla gospodarstw domowych o niskich zarobkach nawet do 200 euro. Dotyczy to około 300 tys. osób.
Składanie wniosków nie jest konieczne
W Austrii każdy ma móc pozwolić sobie na zaspokojenie podstawowych potrzeb związanych z prądem. “To najważniejszy cel „Stromkostenbremse”, tłumaczy kanclerz Karl Nehammer. Pomoc ma być szybka i niebiurokratyczna, z tego powodu nie trzeba będzie składać żadnych wniosków. “Stromkostenbremse” będzie automatycznie przyznana każdemu domostwu. Jest to kolejny projekt w Austrii, który ma pomóc mieszkańcom w trudnych czasach.
Źródło: Heute