Spontaniczna jazda tramwajem? Po co kupować jeszcze bilet? Szansa na złapanie jest niewielka… Najwyraźniej tak myśli wielu pasażerów, którzy nie mają biletów abonamentowych. Wynika to z danych, które CH Media uzyskało od zakładów komunikacji miejskiej.
Wzrost liczby pasażerów na gapę
Około 60 000 z około 2,2 miliona (czyli 2,7%) pasażerów skontrolowanych przez zakład komunikacji miejskiej w Zurychu (VBZ) w zeszłym roku podróżowało bez biletu. Jak wysoka jest rzeczywista liczba pasażerów uchylających się od opłat, nie da się stwierdzić. Wiadomo jednak, że liczba jadących na gapę rośnie: w 2021 r. wskaźnik złapanych pasażerów wyniósł 2,6%, podczas gdy w 2017 r. tylko 0,92%.
Sytuacja kształtuje się podobnie u innych przewoźników. W Bernmobil (publiczna komunikacja na terenie Bernu) 2,2% pasażerów podróżowało bez ważnego biletu. W 2018 r. było ich 1,8%. W Postauto AG unikających opłat było aż 4%, w Basler Verkehrsbetriebe (BVB) nieuczciwi pasażerowie stanowią obecnie 3%.
Według danych Alliance Swisspass, około 3% wszystkich podróżujących transportem publicznym w 2019 roku, jechało bez ważnego lub tylko z częściowo ważnym biletem. Oznacza to, że każdego roku branża traci miliony — co ostatecznie szkodzi wszystkim uczciwym klientom.
Wzmożone kontrole
Jednym z powodów wzrostu liczby pasażerów uchylających się od opłat, może być zawieszenie kontroli podczas pandemii koronawirusa. Z tym już jednak koniec, gdyż wszystkie badane firmy transportowe zapowiadają wprowadzenie wzmożonych kontroli. Dotyczy to zwłaszcza tras, na których notorycznie duża liczba osób podróżujących uchyla się od opłat. Przewoźnicy liczą, że działania te poskutkują większą dyscypliną przy zakupie biletów.
Źródło: Blick