Rok bez atomu w Niemczech
Rok po zamknięciu trzech ostatnich elektrowni jądrowych w Niemczech, wiele osób nadal krytycznie ocenia ten krok. Według najnowszej ankiety zleconej przez portal porównawczy Verivox, 51,6% respondentów uważa, że wycofanie się z energetyki jądrowej było z perspektywy czasu błędem. 28,4% nie podziela tego zdania. Jedna piąta pytanych nie potrafi jasno określić swojego stanowiska.
W tym miesiącu przeprowadzono ankietę wśród 1019 osób w wieku od 18 do 79 lat. To tylko niewielka próba, ale wydaje się potwierdzać ogólny trend. Wyniki ankiety znalazły również odzwierciedlenie w barometrze trendów przeprowadzonym przez kanał telewizyjny RTL. Zgodnie z nim 58% mieszkańców Niemiec uważa, że wycofanie się z energetyki jądrowej było błędem. Na wschodzie kraju odsetek ten wynosi aż 78%.
Federalny minister gospodarki, Robert Habeck jest jednak zadowolony z tej decyzji. „Bezpieczeństwo dostaw energii było zagwarantowane przez cały czas”, powiedział Habeck. Ceny energii elektrycznej ponownie znacznie spadły, a emisje CO₂ się zmniejszyły. „Pod tym względem należy powiedzieć, że pesymizm był niepotrzebny” – dodał minister. Decyzja o wycofaniu się z energii jądrowej była wspólnym wysiłkiem wszystkich demokratycznych partii, jak jest napisane w poście ministerstwa na portalu X.
Reakcja na post Habecka w mediach społecznościowych była jednak w przeważającej mierze negatywna. „Energia jądrowa z Niemiec to zła energia jądrowa. Energia jądrowa z Francji jest dobrą energią jądrową”, skomentował ironicznie jeden z użytkowników post Ministerstwa Federalnego. „Świat śmieje się z Niemiec”, brzmi kolejny komentarz. Inny użytkownik nazwał wycofanie energii jądrowej „bezsensownym dziełem zniszczenia”.
Zmiany na rynku energetycznym
Rynek energii zmienił się od czasu zamknięcia ostatnich niemieckich reaktorów jądrowych. Według Verivox, średnie ceny dla konsumentów spadły o 17% W kwietniu 2023 roku rodzina zużywająca 4000 kilowatogodzin płaciła 1703 euro za energię elektryczną, obecnie jest to 1412 euro.
Ekonomistka, Veronika Grimm jest jednak pewna, że ceny byłyby jeszcze niższe dla konsumentów, gdyby trzy elektrownie nie zostały zamknięte, nawet średnio o 8 do 12%.
Oprócz kosztów, wielu przeciwników wycofania krytykuje fakt, że Niemcy importowały więcej energii elektrycznej niż eksportowały w ubiegłym roku, po raz pierwszy od 2006 roku. Według Ministerstwa Gospodarki to łącznie 11,8 miliarda kilowatogodzin, czyli 2% zużycia energii elektrycznej brutto.
Gdyby ostatnie trzy elektrownie jądrowe nadal działały, Niemcy nie musiałyby importować energii. Według ministerstwa spowodowałoby to jednak zarówno wyższe emisje CO₂, jak i wyższe rachunki za energię elektryczną.
15 kwietnia 2023 roku zamknięto Isar 2, Neckarwestheim 2 i Emsland – ostatnie aktywne niemieckie elektrownie jądrowe. W ten sposób Niemcy ostatecznie zakończyły wycofywanie się z energetyki jądrowej. Eksploatacja elektrowni jądrowych została przedłużona o kilka miesięcy, aby zapewnić bezpieczeństwo dostaw energii w kontekście rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie.
Źródła: Verivox / Spiegel