Wysokie koszty energii oraz malejąca sprzedaż piwa doprowadziły w ubiegłym roku do zamknięcia dziesiątek browarów w Niemczech. Było ich tak dużo, że trudno je wszystkie wymienić.
Jak poinformował Federalny Urząd Statystyczny przy okazji Dnia Piwa, który obchodzony jest 23 kwietnia, liczba browarów w Niemczech zmniejszyła się o 3,4% do poziomu 1.459 zakładów. To o 52 browary mniej niż rok wcześniej.
Niemcy mogły się pochwalić rekordową liczbą 1.552 browarów w 2019 roku, przed pandemią koronawirusa. Wcześniej liczba warzelni rosła systematycznie, głównie dzięki małym, rzemieślniczym browarom.
Jednak zarówno krajowa sprzedaż piwa, jak i eksport wykazują od lat tendencję spadkową. Przyczynami są starzejące się społeczeństwo oraz rosnące zainteresowanie zdrowym stylem życia i bezalkoholową dietą. Dodatkowo, rosyjska inwazja na Ukrainę od 2022 roku znacznie podniosła ceny energii.
Czy jest jeszcze nadzieja dla niemieckich browarów? Przekonamy się, co przyniosą kolejne lata.
Źródło: Merkur
Foro: Freepik