Z KTM napływają bardzo dobre wieści, ponieważ firma – mimo poważnych trudności – pokazuje znów swoją siłę. Choć w listopadzie 2024 roku ogłosiła upadłość, a proces sanacyjny zakończył się dopiero w czerwcu 2025, to jednak producent motocykli znów nabiera rozpędu.
Co więcej, w pierwszej połowie 2025 roku KTM sprzedał aż 100 391 motocykli bezpośrednio klientom końcowym. Dodatkowo kolejne 50 286 maszyn trafiło do dealerów oraz importerów. Dzięki tak imponującym wynikom sprzedaży firma nie tylko znacząco zmniejszyła stan magazynowy. Lecz także ponownie uruchomiła cały łańcuch dostaw, co wcześniej wydawało się ogromnym wyzwaniem.
„Popularność marki KTM nie słabnie”
Jak podkreśla CEO firmy, Gottfried Neumeister, ostatnie pół roku potwierdziło, że społeczność motocyklowa nadal w pełni wspiera markę KTM. Co więcej, to właśnie dzięki połączeniu innowacyjności, know-how oraz prawdziwej pasji KTM utrzymuje silną pozycję na rynku.
Ponad 100 tysięcy sprzedanych motocykli nie tylko daje powody do dumy. Lecz również pokazuje, że produkty marki KTM cieszą się ogromnym zainteresowaniem na całym świecie i że firma ponownie podąża we właściwym kierunku.
Czas na rozbudowę zespołu KTM
W związku z dynamicznym rozwojem firmy pojawiło się również coraz większe zapotrzebowanie na nowych pracowników. Obecnie KTM oferuje ponad 100 miejsc pracy – przede wszystkim w swojej głównej siedzibie w Górnej Austrii, ale nie tylko.
Neumeister podkreśla, że KTM znów jest na ścieżce wzrostu. Dlatego intensywnie poszukuje zaangażowanych osób, które chcą aktywnie uczestniczyć w dalszym rozwoju firmy, zarówno w Austrii, jak i za granicą. Dodatkowo firma zapewnia nowe możliwości w międzynarodowym środowisku. A także oferuje wsparcie w przeprowadzce i pomoc w zaaklimatyzowaniu się w nowym regionie, co z pewnością ułatwi nowym pracownikom start.
Firma słucha swoich klientów
Jednocześnie KTM z pełnym przekonaniem patrzy w przyszłość, ponieważ chce nie tylko produkować motocykle, ale też odpowiadać na potrzeby i oczekiwania swoich klientów. Dlatego firma stawia na jakość, satysfakcję klienta oraz trwały, zrównoważony rozwój.
Jednak, aby te cele osiągnąć, KTM musi także słuchać. Właśnie z tego powodu powstały takie inicjatywy jak „Orange Blood” czy interaktywna platforma „Orange Board”. Aktywnie umożliwiają klientom bezpośredni udział w procesie rozwoju marki.
Spośród ponad 5 tysięcy zgłoszeń wyłoniono piętnastoosobowy zespół, który przekazuje firmie swoje opinie. Dzieli się pomysłami i omawia najważniejsze zagadnienia. Celem jest wspólne opracowywanie praktycznych innowacji, dalsze doskonalenie marki KTM oraz szybkie reagowanie na zmieniające się trendy w branży motocyklowej.
Źródło: 5min
Foto: Pixabay