By ustabilizować krajową gospodarkę, urząd COFAG wypłacił w czasach pandemii 7,4 mln euro potrzebującym pomocy przedsiębiorstwom. Pieniądze były rozdzielane ramach Umsatzersatz, Fixkostenzuschuss, Ausfallsbonus i Verlustersatz. Z kolei Austriacka Federalna Izba Gospodarcza (niem. Wirtschaftskammer) wypłacała wsparcie w ramach tzw. Härtefallfonds.
Jednak kiedy tak wiele osób potrzebuje pomocy, trudno sprawdzić, czy rzeczywiście każdy ma do niej prawo. Część firm sprawdzanych jest w ramach kontroli urzędu skarbowego. By jednak przyspieszyć proces, rząd udzielił firmom od 1 sierpnia możliwość uzyskania amnestii. Kto do końca roku poprawi swój błędny wniosek i odda ewentualne pieniądze, nie poniesie prawnych konsekwencji.
Okazuje się, że austriaccy przedsiębiorcy dokonali do 8 września już 250 poprawek na sumę około 3,5 mln euro. W 123 przypadkach oddana została cała kwota wsparcia, a suma wyniosła 1,2 mln euro. 141 wnioskodawców poprosiło o korektę wysokości wsparcia z powodu błędów w obliczeniach (na sumę około 300 tys. euro) czy podania złych danych (na sumę około 100 tys. euro).
W wielu przypadkach okazało się, że w sytuacji kryzysowej doszło do pomyłek, ponieważ, przykładowo wnioskodawca podał złą branżę, przez co otrzymał wyższą kwotę wsparcia. Najwięcej pomyłek dotyczyło Umsatzersatz (na kwotę 1,2 mln euro) i Fixkostenzuschuss (na kwotę 1 mln euro).
Możliwość poprawki swojego wniosku bez poważnych konsekwencji istnieje do końca roku.
Źródło: kurier