Z powodu braku stewardess, Swiss odwołuje loty lub zleca je innym liniom lotniczym. Przyczyną tej sytuacji jest pandemia koronawirusa. Podczas tego okresu, firma musiała zwolnić około 300 pracowników. Po ożywieniu gospodarki turystycznej dostali oni propozycję ponownego zatrudnienia. Większość z nich dostała jednak oferty na lepszych warunkach i zrezygnowała z możliwości ponownej pracy w Swiss.
Z tego powodu coraz więcej stewardess, ale również pilotów tej linii nie pochodzi ze Szwajcarii, tylko z zagranicy. Niektórzy pochodzą z przygranicznych miejscowości niemieckich, a inni przylatują z różnych zakątków świata do pracy w Kloten. Swiss rekrutuje również emerytów, jako freelancerów, by zapełnić luki w personelu.
Źródło: blick