Związek gastronomii i restauracji (Gewerkschaft Nahrung-Genuss-Gaststätten – NGG) żąda od Gräfliches Hofbrauhaus Freising jednorazowej wypłaty 285 euro i podwyżki płac o 3,9%, jak podała „Süddeutsche Zeitung”. Ponadto należy utrzymać tzw. „emeryturę piwną”, która dotychczas na koszt browaru zapewniała emerytom 18 litrów piwa tygodniowo na koszt browaru oraz kolejne 18 litrów piwa po obniżonej cenie.
Rezygnacja z emerytury piwnej, o której niedawno wspomniał browar, spowodowała, że „w duszach piwowarów się zagotowało”.
Freisinger Hofbrauhaus przeżywa kryzys
Po przeciwnej stronie żądań związku stoją złe perspektywy gospodarcze spółki. Jej główne marki, Moy i Huber Weisses, minęły się o miliony w swoich ubiegłorocznych celach sprzedażowych. Ponadto Neufahrner Volksfest rozwiązał w tym roku umowę z Hofbrauhaus. Inflacja i groźba kryzysu gospodarczego dopełniają ponurą perspektywę.
Żądania związkowe są całkowicie „niezrozumiałe” – powiedział dyrektor zarządzający Gräfliches Hofbrauhaus Freising, Michael Metz. Firma została już „rozwalona do fundamentów egzystencjalnych” przez ostatnie kryzysy gospodarcze. „Zamiast rozmawiać o wyższych płacach, należy teraz zrobić wszystko, aby ustabilizować firmę, zabezpieczyć miejsca pracy i, miejmy nadzieję, w 2025 roku wrócić na plus”, komentuje.
Źródło: focus