Federalny Urząd Statystyczny opublikował dane rozliczeniowe zawarte w 2020 roku na bieżący rok. Okazuje się, że największy wzrost pensji dotyczył z wynikiem 0,8% służby zdrowia. Praktycznie bez zmian pozostały stawki w przemyśle wytwórczym, administracji publicznej i budownictwie.
Podwyżki dla branży budowlanej
Mimo pandemii w Szwajcarii ciągle się buduje. I to dużo. Osoby pracujące w branży żądają więc wyższego wynagrodzenia. Jednak wizja dużych podwyżek jest nierealna. „Nie widzimy swobody działania do ogólnych podwyżek wynagrodzeń” – stwierdził dyrektor związku Schweizerisches Baumeisterverbandes, Bernhard Salzmann. Branża ciągle zmaga się bowiem ze skutkami koronawirusa. Do tego panuje zbyt wiele niepewności, jak wzrastająca cena materiału budowlanego.
Pracownicy budowlani skarżą się, że od lat nie mieli żadnych podwyżek. Do tego ceny w kraju ciągle rosną, więc utrzymanie staje się coraz trudniejsze.
W tym roku wzrost cen ma osiągnąć 0,5%. Jeśli to się nie zmieni, rzeczywisty wzrost pensji, czyli po uwzględnieniu inflacji będzie ujemny.
Indywidualnie dopasowane stawki
Zdaniem Salzmanna lepiej postawić na indywidualne podwyżki. Dzięki temu firmy będą mogły docenić wkład każdego zatrudnionego z osobna. Tak sprawę widzą także przedsiębiorcy. Trzy czwarte podwyżek w branży było ustalanych bowiem indywidualnie.
Jednak wielu pracowników branży chciałoby podwyżek ogólnych dla całego sektora.
Źródło: srf