Liczba nałożonych sankcji w 2017 roku osiągnęła rekordową liczbę 953.000. W porównaniu do 2016 jest to wzrost o 13.700 nałożonych kar – poinformował Federalny Urząd Pracy.
Mimo tak wysokiej liczby nałożonych sankcji, szef Federalnego Urzędu Pracy twierdzi, że zdecydowana większość świadczeniobiorców wywiązuje się ze swoich obowiązków, a karani stanowią jedynie małą grupę. Te słowa zdaje się potwierdzać fakt, że 77% kar było związanych z niestawieniem się do placówki Jobcenter mimo umówionego terminu i bez podawania przyczyn. 733.800 osób musiało z tego powodu pogodzić się z świadczeniem podstawowym niższym o 10%.
Kary są przewidziane także w przypadku odrzucenia proponowanej przez urzędników posady bądź szkolenia. Z tytułu odrzucenia oferty pracy oraz szkolenia w 2017 roku nałożono 98.860 kar – poinformował Federalny Urząd Pracy. Nie można również zapominać o zatajaniu dodatkowych dochodów celem uzyskania wyższego świadczenia.
Średnio na przestrzenii ostatniego roku świadczenie dla bezrobotnych pobierało w Niemczech 4,36 mln osób. W 2016 roku było to z kolei 4,31 mln. Większa ilość kar może być zatem spowodowana również wyższą liczbą świadczeniobiorców. Warto wspomnieć, że zdarzają się przypadki osób karanych wielokrotnie. W tym kontekście należy pamiętać, że liczba kar znacznie przewyższa liczbę karanych osób.
Źródło: bild / BA
Fot: Bernd Schwabe via Wikimedia Commons