W związku z koronawirusem do 2025 roku może zostać zamkniętych 3500 oddziałów bankowych. Kryzys wyraźnie pokazał, jak podatne są stacjonarne modele działalności gospodarczej. Obecna ilość oddziałów może okazać się zbyt duża, a zatem część będzie niepotrzebna. Wtedy istnieje ryzyko, że ich liczba będzie spadać średnio o ponad 8% rocznie. Już w ostatnich kilku latach wiele punktów było zamykanych. W 2015 roku w Niemczech funkcjonowało jeszcze 34.000 oddziałów bankowych. Z ostatniego sprawozdania wynika, że było ich już tylko 26.700. Jest to spadek o prawie 6% rocznie. Jednak ważne jest pytanie, w jakim stopniu koronawirus powoduje czy tylko zaostrza ten proces, który trwa już od jakiegoś czasu. Niestety wymieranie oddziałów na niemieckim rynku bankowym jest zjawiskiem znanym i trwało już przed obecną epidemią.
Tylko w 2019 roku liczba oddziałów w Niemczech spadła o 1220. Wliczone w to są oddziały tradycyjne, a także placówki z terminalami samoobsługowymi i dodatkowymi usługami doradczymi, ale nie bankomatami. Niemiecki sektor bankowy od lat cierpi z powodu ostrej konkurencji, a niskie stopy procentowe powodują brak dochodów. Ilość banków jest bardzo duża. Ponadto instytucje finansowe mają trudności z cyfryzacją. Wielu klientów przeprowadza obecnie transakcje bankowe tylko przez Internet, a nie osobiście w oddziale. W celu obniżenia kosztów instytucje finansowe łączą się, przez co rozbijają oddziały.
Źródło:bild