Pracowników Mercedesa w Chakan (Indie) nawiedził ostatnio nietypowy gość, który wstrzymał produkcję na kilka godzin. Kto to taki? Lampart! Pracownicy z przerażeniem wezwali organizację ochrony zwierząt i natychmiast zamknęli całą halę produkcyjną. Po przyjeździe weterynarza, zwierzę zostało ogłuszone, a następnie wsadzone do skrzyni i zabrane do zoo.
Po tym wydarzeniu produkcja mogła co prawda ruszyć, ale lekki strach u niektórych pracowników wciąż pozostał.
Źródło: karlsruhe-insider