Nikt nie myje rąk, nie utrzymuje odstępu bezpieczeństwa i nie nosi maseczek. Związek zawodowy IG Bau zwraca uwagę, że na wielu budowach pracownicy i właściciele firm przestali przestrzegać zasad higieny. W pewnej firmie na północy Niemiec noszenie maseczki ochronnej zostało nawet zabronione. Jako uzasadnienie właściciel firmy podał, że zasłonięcie ust i nosa powoduje parowanie okularów ochronnych. Szczególnie w przypadku pracy w zamkniętych pomieszczeniach, takie podejście naraża jednak zdrowie pracowników.
Wiele przedsiębiorstw budowlanych ignoruje zagrożenie, które stwarza koronawirus i wraca to tradycyjnego trybu pracy. Transport grupowy i przerwy w małych pomieszczeniach znów stały się normalnością.
Innego zdania są jednak sami przedsiębiorcy. Uważają, że traktują aktualną sytuację bardzo poważnie i przestrzegają obowiązujących zasad. Pracownicy zostali podzieleni w możliwie stałe grupy, wprowadzone zostały także dodatkowe środki ochrony, jak częstsze transporty do i z pracy, by uniknąć przejazdów dużych grup.
Źródło: bild