Setki pracowników browarów strajkują
Związek Zawodowy Przemysłu Spożywczego, Napojów i Gastronomii (NGG – Nahrung-Genuss-Gaststätten) wezwał do strajków ostrzegawczych. W ubiegły piątek pracownicy kolońskich browarów Gaffel i Reissdorf oraz Stauder w Essen tymczasowo przestali pracować. W poniedziałek w ich ślady poszedł Krombacher. We wtorek Veltins w Sauerlandzie, DAB w Dortmundzie i Diebels w Issum kontynuowały strajki.
Krombacher ma wstępnie wyprodukowane piwo
Czy zabraknie piwa podczas Dnia Ojca w Niemczech i długiego weekendu (tzw. Zielonych Świątki)? Peter Lemm, rzecznik prasowy firmy Krombacher mówi, że browar przygotował się do protestu i wyprodukował odpowiednie zapasy – „Dostawy piwa na nadchodzące święta państwowe są zabezpieczone”. Browar Krombacher wyprodukował ostatnio łącznie 5,675 miliona hektolitrów piwa.
Dlaczego niemieckie browary strajkują?
NGG domaga się podwyżki płac o 6,6% dla wszystkich pracowników browarów w tym roku. „Jednak przynajmniej wszyscy, którzy pracują w pełnym wymiarze godzin, muszą zarabiać 280 euro więcej miesięcznie. Praktykanci również powinni otrzymywać 130 euro więcej miesięcznie” – wyjaśnia Isabell Mura. Według związku, pracodawcy zaoferowali do tej pory 2 lub 2,2 procent.
„Czas strajków ostrzegawczych został wybrany celowo” – mówi Mura. „Browary chcą, aby produkcja piwa przebiegała płynnie, zwłaszcza przed świętami państwowymi. My utrudniamy im pracę”. Negocjacje w regionie Nadrenii-Westfalii rozpoczną trzecią rundę w środę, podczas gdy negocjacje dla browarów w regionach Siegerland i Sauerland będą kontynuowane 8 lipca.
Źródło: bild
Zdjęcie: pixabay