Stopa bezrobocia w Niemczech dawno nie była tak niska, jak obecnie. Rosnąca ilość zleceń oraz duże zapotrzebowanie na pracowników sezonowych sprawiło, że bezrobotnych po raz kolejny ubyło. Federalny Urząd Pracy (BA) informuje, że w czerwcu liczba bezrobotnych kobiet i mężczyzn wynosiła 2,614 mln – czyli 50 000 mniej niż w maju o 97 000 mniej niż w zeszłym roku. Stopa bezrobocia spadła o 0,1 punktu procentowego i wynosi 5,9 procent.
Zdaniem szefa BA, Franka-Jürgena Weisego, „rynek pracy rozwija się bardzo dobrze. Bezrobocie zmalało, a liczba zatrudnionych opłacających składki ubezpieczeniowe wzrosła.”
W czerwcu pracowników przede wszystkim poszukiwały przedsiębiorstwa z branży usługowej. Poza tym rynek pracy skorzystał na corocznym wiosennym ożywieniu gospodarki – informują ekonomiści.
Specjaliści z niemieckich banków spodziewają się jednak, że opuszczenie UE przez Wielką Brytanię wpłynie negatywnie na niemiecki rynek pracy. Całkiem możliwe, że planowane nowe miejsca pracy w branży eksportowej w ogóle nie powstaną. Choć jedni specjaliści są bardziej pesymistyczni, a inni mniej, większość wspólnie tłumaczy, że wszystko zależy od sytuacji w samej Wielkiej Brytanii – jeżeli tam dojdzie do kryzysu gospodarczego, ucierpią na nim również inne kraje.
Biorąc pod uwagę ilość wolnych miejsc pracy w Niemczech, sytuacja na rynku jest stabilna. Do wzrostu zatrudnienia przyczynił się również kryzys migracyjny – wielu bezrobotnych znalazło pracę w administracji, służbach bezpieczeństwa, firmach budowlanych i szkołach językowych.
Wzrost zapotrzebowania na pracowników odrobinę wyhamował. Indeks wolnych miejsc pracy zatrzymał się na 216 punktach i utrzymuje się na tym samym poziomie od maja. Nie zmienia to jednak faktu, że ilość ofert pracy jest najwyższa od jedenastu lat – czyli od momentu wprowadzenia wskaźnika.
Źródło: Spiegel