Będą zwolnienia?

Niemcy w szoku. Kubota przenosi się do Polski

kubota, ciagniki kubota, maszyny kubota
Foto: Facebook/@Kubota in Europe
Trudne czasy w Nieder-Roden: IG Metall obawia się masowej redukcji etatów w Kubocie. Firma temu zaprzecza, ale jedna z kluczowych części zakładu na pewno trafi za granicę.

Producent małych traktorów, maszyn komunalnych i profesjonalnych kosiarek, według IG Metall, w krótkim czasie zlikwiduje około 100 etatów, a w perspektywie średnioterminowej zagrożony jest nawet cały zakład. Jeśli faktycznie do tego dojdzie, Rodgau straciłoby łącznie 200 miejsc pracy obsadzonych przez wysoko wykwalifikowanych pracowników.

Firma przyznała, że przenosi montaż do Polski, ale dementuje pogłoski o likwidacji 100 etatów. „Kubota nigdy nie podała takiej wartości, a rzeczywista liczba będzie zdecydowanie mniejsza”, podaje Frank Driver, dyrektor ds. administracji.

Kubota zwalnia w Niemczech. Oto powody

Według związku zawodowego w firmie wrzało od miesięcy. Przewodniczący rady zakładowej Kai Böhm stwierdził: „Zaniepokoiło nas, gdy w listopadzie 2024 roku Kubota wypowiedziała porozumienie o pracy krótkoterminowej, tłumacząc to potrzebą większej elastyczności. W tym porozumieniu widniał zakaz zwolnień z przyczyn ekonomicznych aż do roku po jego wygaśnięciu. Dlatego nasze miejsca pracy są chronione tylko do końca lutego 2026 roku”, czytamy na łamach portalu op-online.de.

Kiedy 28 maja zarząd ogłosił, że do września 2026 roku zamierza przenieść montaż, logistykę i kontrolę jakości do zewnętrznej firmy w Polsce, w Nieder-Roden zawrzało.

Rada zakładowa zwróciła się po pomoc do IG Metall, aby zwiększyć presję na zarząd. Związkowcy wezwali do strajków ostrzegawczych i akcji takich jak „aktywne przerwy obiadowe”. Rzecznik firmy wskazał na „powody ekonomiczne” i dodał, że decyzja zapadła „na poziomie europejskiego kierownictwa”. Szczegółów nie podał.

Warto wspomnieć, że w 2012 roku firma utworzyła spółkę dystrybucyjną w Polsce. Według IG Metall w 2023 roku Kubota zaczęła zlecać pierwsze prace montażowe zewnętrznemu zakładowi poza granicami RFN.

Cały zakład jest w niebezpieczeństwie? Kubota zaprzecza

Według IG Metall kierownictwo podało, że dzięki przeniesieniu części procesów do Polski zaoszczędzi 3,5 miliona euro. „Na pierwszy rzut oka wygląda to właśnie tak”, przyznaje związek. Rzeczywiście, płace i koszty energii są niższe niż w Niemczech. Jednak dla pełnomocnika IG Metall, Manuela Schmidta, to tylko fragment całej kalkulacji. W Nieder-Roden montuje się bowiem wiele specjalnych konfiguracji traktorów.

Kubota przez lata potrafiła w ten sposób skutecznie obsługiwać „wymagający i skomplikowany rynek niemiecki”. Ani Böhm, ani Schmidt nie wierzą, że zakład w Polsce sprosta temu zadaniu. Niższe ceny standardowych traktorów, które rzeczywiście oferuje polski zakład, były ich zdaniem jedynie „otwieraniem drzwi”, donosi op-online.de.

Według związkowców przeniesienie części procesów może w najgorszym razie oznaczać początek końca dla Nieder-Roden. Bo w ten sposób zakład straciłby elastyczność, a sprzedaż i serwis nie musiałyby tam pozostać. „Ta decyzja zagraża również dalszym 100 miejscom pracy!”, ostrzegają przedstawiciele IG Metall.

„Nie, Kubota nie zamknie zakładu”, zapewnia Driver. Firma zaprosiła radę zakładową do rozmów o porozumieniu interesów i planie socjalnym dla pracowników dotkniętych przeniesieniem. Szczegółów nie zdradza, ponieważ, jak twierdzi, oznaczałoby to przedwczesne ujawnienie wyników negocjacji.

Wysokie straty od lat

Jak więc potoczy się walka o miejsca pracy w Kubocie? Böhm i Schmidt napisali list do burmistrza Rodgau, Maxa Breitenbacha, oraz wszystkich frakcji w radzie miasta: „Liczymy na Waszą solidarność i zaangażowanie, aby wspólnie szukać rozwiązań”. 

Böhm i Schmidt domagają się od zarządu odejścia od obranego kursu ekspansji, którym firma podąża od pandemii. Wówczas Kubota wyznaczyła sobie ambitny cel: 4000 małych maszyn rocznie. IG Metall w swojej „koncepcji na przyszłość” proponuje liczbę 3000 traktorów i maszyn komunalnych, produkowanych w całości w Rodgau. Według związkowców takie rozwiązanie podniosłoby jakość i obsługę klienta, a jednocześnie obniżyłoby koszty logistyki i magazynowania.

Związkowcy z IG Metall zaproponowali też inne, z pozoru bardziej radykalne oszczędności. Kubota od lat sprzedaje duże traktory o mocy 140–180 KM „z ogromną stratą”, którą firma pokrywa dochodami ze sprzedaży mniejszych pojazdów. Ich zdaniem rozwiązanie jest oczywiste i brzmi jak cytat z podręcznika menedżerskiego: „Z punktu widzenia ekonomicznego sens ma zamknięcie segmentu dużych traktorów, bo jest on trwale nierentowny”.

Źródło: op-online

Foto: Facebook/@Kubota in Europe

Reklama
Udostępnij:
0 0 votes
Oceń artykuł
guest
0 komentarzy
najstarsze
Najnowsze Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Czy wobec trwającej epidemii niemiecki Finanzamt zmienił terminy dotyczące rozliczenia podatku z Niemiec? Na to i inne pytania związane z podatkami w Niemczech odpowiada Piotr Wietrzykowski z firmy Intertax24.

Czy do złożenia wniosku o Kindergeld jest potrzebny niemiecki numer PESEL? Dlaczego niektóre dokumenty dołączane

Przy okazji pytania nadesłanego przez Pana Adriana wyjaśniamy różnicę między niemieckim Steuernummer oraz Identifikationsnummer, radzimy

Zobacz również

Porady

Wiele osób zastanawia się co zrobić, by otrzymać możliwie największy zwrot podatku z Austrii.

Aż 20% osób pozostających bez pracy w Niemczech nie otrzymało zasiłku dla bezrobotnych.

Zobacz jeszcze to!
Reklama