Nowe przepisy celne – zmienia się tzw. Wertfreigrenze
Nowe przepisy dotyczą nie tylko turystów zakupowych zaopatrujących się w Niemczech. Od 2025 roku zakupy o wartości powyżej 150 CHF zrobione za granicą będą musiały być oclone i opodatkowane szwajcarskim podatkiem VAT. Każdy, kto zignoruje ten przepis, również na lotnisku w Zurychu, będzie musiał liczyć się z potencjalną grzywną.
Od nowego roku będzie inaczej. Turyści robiący zakupy za granicą będą musieli sięgnąć głębiej do kieszeni. Rząd federalny zmniejszył bowiem o połowę tak zwany limit wartości towarów wolnych od podatku z 300 CHF do 150 CHF. Każdy, kto wyda więcej pieniędzy na zakupy za granicą, będzie musiał zapłacić szwajcarski podatek VAT od swoich zakupów.
Rząd federalny chce w ten sposób wzmocnić lokalną gospodarkę. Pieniądze płynące do Niemiec są cierniem w oku szwajcarskiego handlu detalicznego. Według badań w 2022 roku mieszkańcy Szwajcarii wydali za granicą aż 8,5 miliarda franków.
Więcej kontroli na zuryskim lotnisku?
Ale uwaga: Nowe przepisy będą miały wpływ nie tylko na turystów zakupowych, którzy podróżują do Konstancji, Weil am Rhein lub Saint-Louis we Francji po żywność, ubrania itp. Wpłynie również na wszystkich podróżnych przylatujących do Szwajcarii z zagranicy.
Osoby podróżujące służbowo i wakacyjnie również są objęte nowymi limitami. Jeśli ktoś chce przywieźć do domu pamiątki i parę butów z wakacji nad Morzem Śródziemnym lub zrobić zakupy w centrum handlowym podczas pobytu w USA, szybko wyda ponad 150 franków. Powracający podróżni muszą także zadeklarować swoje zakupy na lotnisku w Zurychu.
Teraz z reguły przy odprawie celnej panują pustki, a powracający z wakacji przechodzą obok niej tłumnie. Nie ma oficjalnych badań, ale według kilku ankiet trzy na cztery osoby są skłonne przemycać towary przez odprawę celną.
Tylko od czasu do czasu funkcjonariusze wybierają podróżnych do losowych kontroli. Każdy, kto kupił za dużo, a nie zapłacił podatku, musi zapłacić grzywnę. Jednak wraz ze zmniejszeniem o połowę limitu kwoty wolnej od podatku, liczba kar może teraz znacznie wzrosnąć.
Nie będzie polowania na turystów
Federalny Urząd Celny i Bezpieczeństwa Granic (BAZG) również zdaje sobie z tego sprawę. Nie chce jednak polować na powracających z wakacji. „Kontrole będą przeprowadzane tak jak poprzednio, przy użyciu dostępnych zasobów i nie ma planów zintensyfikowania kontroli” – zapewniła rzeczniczka.
Wysokość grzywny zależy od różnych czynników, jednak BAZG nie podaje żadnych dokładnych szczegółów. Tylko tyle: „Jeśli podczas kontroli funkcjonariusz wykryje towary przekraczające wartość limitu wolnego od podatku, które nie zostały prawidłowo zadeklarowane – tj. towary przemycane – może to prowadzić do nałożenia grzywny oprócz późniejszego pobrania cła, tak jak miało to miejsce wcześniej”.
Źródło: Blick