Swica celowo rezygnuje z skrótów określenia płaci w/m, a zamiast tego używa literki ”a”. Tym sposobem Swica chce pokazać, że wszyscy są mile widziani, jeśli spełniają wymagania na dane stanowisko. Ponadto firma rezygnuje z ”d” jak divers lub ”tg” jak transgender, aby uniknąć łączenia liter. W Swica wszyscy mówią do siebie per ty, zatem ”a” idealnie pasuje, bowiem jest krótkie i nieskomplikowane.
Na podobny krok zdecydowało się przedsiębiorstwo Bedag. Firma jest przekonana, że tym sposobem poruszą starszych i młodszych, Szwajcarów, jak i obcokrajowców, mężczyzn i kobiet. Ekspert cytowany przez 20min.ch Jörg Buckmann jest zachwycony nową formą ogłoszeń o pracę: „W ten sposób naprawdę wszyscy ludzie czują się dostrzeżeni, niezależnie od wieku, pochodzenia czy płci.” Skróty takie jak ”d” i ”tg” sygnalizowałyby jedynie otwartość na wszystkie płcie. To za mało. Natomiast ”a” jest sympatyczniejsze i nieskomplikowane.
W przeciwieństwie do firmy ubezpieczeniowej Baloise, która obecnie w ogłoszeniach o pracę używa wyłącznie żeńskich form, Swica i Bedag nadal używają męskich form. Według Buckmana nie stanowi to problemu, bowiem ”a” jest używane, aby zaznaczyć, że firma jest otwarta na wszystkich ludzi. Ponadto męskie sformowania mają także swoje zalety. Dzięki temu łatwiej odnaleźć ogłoszenia o pracę poprzez wyszukiwarki, gdyż większość ludzi nadal szuka pracy, używając męskich form.
Źródło: 20min