Opel nie tak dawno mocno zredukował zatrudnienie w firmie, a teraz brakuje mu rąk do pracy. Producent samochodowy poszukuje kilkuset pracowników tymczasowych do swojego zakładu w Rüsselsheim, aby nadążyć za wzrostem produkcji nowego modelu Astry. Agencje pracy tymczasowej już pracują na pełnych obrotach, aby znaleźć stosowną liczbę rąk do pracy.
Odkąd Opel został przejęty przez PSA tysiące pracowników zostało namówionych do zakończenia stosunku pracy w zamian za odprawy, czy wcześniejsze emerytury. Tylko od początku 2020 r. z firmy odeszło w sumie 2100 osób.
Wzrost popytu
Pocieszający dla przemysłu motoryzacyjnego jest fakt, iż rośnie zainteresowanie samochodami. W minionym miesiącu na drogach pojawiło się 184 100 nowych samochodów. W porównaniu do poprzedniego roku jest to wzrost o 8,5%. Jednak, aby osiągnąć wyniki sprzed pandemii, branża ma jeszcze przed sobą długą drogę.
Zdjęcie: Opel/Materiały prasowe
Źródło: spiegel