Pod względem wysokości podatków i składek socjalnych Niemcy zaliczają się do absolutnej czołówki. Tylko w jednym z krajów należących do OECD obciążenie pracownika jest wyższe – w Belgii. Zgodnie z najnowszym raportem Taxing Wages zaprezentowanym właśnie przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) obciążenie podatkowe pracownika o średnim dochodzie w Niemczech wyniosło w 2016 roku 49,4%. W porównaniu do statystyk za rok 2015, obciążenie pracowników w RFN co prawda się nie zmieniło jednak w tym samym czasie Austria znacznie je zmniejszyła, przez co Niemcy awansowały na drugą pozycję w tym rankingu ustępując miejsca jedynie Belgii. Przypomnijmy, na obciążenie podatkowe osoby pracującej w Niemczech składa się podatek dochodowy (15,9% wynagrodzenia brutto) oraz składki na ubezpieczenie społeczne odprowadzane przez pracownika (17,3%). Do tego należy również doliczyć składki odprowadzane przez pracodawcę (16,2%).
Jest jednak druga strona medalu. Ranking nie odzwierciedla bowiem tego, co otrzymują pracobiorcy w zamian za poniesione koszty. W Niemczech mamy bowiem do czynienia z rozbudowanym systemem socjalnym. Podobnie jak w innych krajach należących do OECD Niemcy promują politykę pro rodzinną przy pomocy przeróżnych ulg podatkowych. Na koniec miesiąca w portfelu bezdzietnego singla zostaje więc 60,3% jego wynagrodzenia brutto. W przypadku rodziny z dwójką dzieci i jednym pracującym rodzicem jest to jednak już 87,7%. Dla porównania – w Polsce ta sama rodzina otrzymałaby 74% swojego wynagrodzenia brutto.