Sektor co prawda ciągle rośne, lecz zmaga się także z problemami wizerunkowymi. Transport drogowy oraz powietrzny jest kojarzony z zanieczyszczaniem powietrza, a warunki pracy w przemyśle uchodzą za mało atrakcyjne. By zapoczątkować konieczne zmiany i poprawić wizerunek, pięć związków branżowychz pomocą Ministerstwa Infrastruktury połączyło siły tworząc oranizację pod nazwą „Austrian Logistics”. Ta będzie reprezentować 11 tys. przedsiębiorstw oraz 160 tys. pracowników.
Po co to wszystko? Cel jest jasny – zwiększenie prestiżu branży oraz przekonanie większej ilości młodych osób do zawodu logistycznego. Pracy jest bowiem wiele, pracodawcy czekają między innymi na kierowców autobusów i ciężarówek, logistyków magazynowych czy magistrów inżynierów. Ze względu na stosunkowo wysoką średnią wieku, branży grożą w kolejnych latach problemy związane z brakiem młodej siły roboczej. Aktualnie brakuje około 2 tys. specjalistów, szczególnie kierowców ciężarówek. W lotnictwie pilnie poszukuje się zaś pilotów. Przedsiębiorcom zależy więc na zmianie profilu zawodu na bardziej atrakcyjny.
Jednak z brakiem zatrudnionych walczy także przemysł, gdzie na kandydatów czeka w Austrii aż 10.500 wolnych miejsc pracy.
Źródło: kurier.at