Przy zachowaniu limitu 1 klienta na 10 m2 i obowiązku zakrycia ust i nosa, od 7 grudnia ponownie przyjmować klientów mogą salony fryzjerskie w Austrii. Zakazane jest jednak oferowanie napojów czy przekąsek. Nie oznacza to jednak, że można wejść do pierwszego lepszego salonu i od razu usiąść na fotelu. Najpierw należy umówić się bowiem na termin.
Prócz otwarcia salonów fryzjerskich i innych usług kosmetycznych, od poniedziałku obowiązuje tzw. lockdown light. Część obostrzeń w Austrii została uchylona lub poluzowana.
Źródło: heute