Dwanaście franków za przejazd Flixbusem z Zurychu na lotnisko Basel-Mülhausen – to świetny interes, biorąc pod uwagę, że SBB żąda aż trzy razy tyle. Jednak mimo niewątpliwych korzyści, trasa nie cieszy się aż takim zainteresowaniem, jakiego Flixbus by sobie życzył. Z tego też powodu przedsiębiorstwo zmniejszyło liczbę przejazdów o połowę. W zeszłym roku zielone autobusy kursowały na tej linii nawet jedenaście razy, obecnie to maksymalnie pięć przejazdów.
Flixbus tłumaczy, że niektóre mniej popularne trasy musiały zostać ograniczone, co nie wiąże się tylko z oszczędnościami, ale też troską o środowisko.
Nie znaczy to bynajmniej, że przedsiębiorstwo przechodzi trudny okres – w zeszłym roku z jego usług skorzystał milion osób – dwa razy tyle, co w 2015 roku. Na nadchodzący rok Flixbus planuje powrócić do częstszego kursowania na trasie Zurych-Bazylea. Natomiast w kwietniu bieżącego roku ruszy połączenie do Lucerny przez Niemcy i Włochy.
Źródło: Blick.ch
Foto by Kevin.B (Praca własna) [CC BY-SA 4.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], Wikimedia Commons