Możliwe, że ta liczba jeszcze wzrośnie, gdyż gazeta pisze o gotowości Volkswagena do dalszych ustępstw. Co ciekawe, sam producent samochodów nie komentuje tych rewelacji i odsyła do listu, który otrzymali pracownicy VW w zeszłym tygodniu, w którym to czytamy, że koncern żałuje, że nie może przyjąć większej ilości pracowników leasingowych na stałe do załogi, tak jak to dotąd miało miejsce.
Jest to jednak spowodowane sytuacją ekonomiczną firmy, która nie pozostawia zbyt dużego pola do manewru. Przyjęcie większej liczby pracowników tymczasowych mogło by się odbić na zwolnieniach stałej kadry pracowniczej.
Przypomnijmy, że Volkswagen po długich miesiącach negocjacji z radą zakładową w listopadzie minionego roku poinformował o daleko idących zmianach w strukturze firmy. Tylko w niemieckich siedzibach koncernu z powodu fluktuacji kadr oraz niepełnego wymiaru czasu pracy w przypadku pracowników w wieku przedemerytalnym mają zniknąć 23.000 miejsca pracy. Z drugiej strony zostanie utworzonych 9.000 miejsc pracy dla programistów oraz specjalistów z dziedziny informatyki. Jak na razie firma ma jednak wyraźne problemy z wdrożeniem nowej polityki kadrowej.
Źródła: wiwo/handelsblatt