Federalny Urząd Pracy podał, że we wrześniu w Niemczech do obsadzenia pozostawało aż 773 tys. wolnych miejsc pracy. To o 86 tys. więcej niż w tym samym miesiącu roku poprzedniego i nawet o 173 tys. więcej niż w analogicznym okresie w 2015 roku. Według raportu zapotrzebowanie na pracowników wzrosło w prawie wszystkich krajach związkowych. Najlepsza pod tym względem jest Nadrenia Północna–Westfalia, która jest też najbardziej zaludnionym ze wszystkich krajów związkowych. Na chętnych czekało tam aż 167 tys. wolnych miejsc pracy. Na drugim miejscu uplasowała się Bawaria (127 tys.), a na trzecim Badenia- Wirtembergia (109 tys.).
Gorzej pod względem ilości wolnych miejsc pracy wypadły wschodnie kraje związkowe. W sumie nieobsadzonych posad pozostaje tam w sumie 144 tys., z czego 38 tys. w Saksonii. Ostatnie miejsca zajęły najmniejsze landy, czyli Saara (9 tys.) i Brema (7 tys.). Federalny Urząd Pracy sprawdził dla FOCUS Online do których urzędów pracy jest zgłaszanych najwięcej wolnych posad. Na szczycie tej listy uplasowały się dwa wielkie miasta, Hamburg (17 tys.) i Monachium (13 tys.). Trzecie miejsce było jednak sporym zaskoczeniem, znalazło się na nim miasto Göppingen nieopodal Stuttgartu z 12 tys. wolnymi miejscami pracy. Także w tym zestawieniu najgorzej wypadły regiony na wschodzie Niemiec. W Nordhausen pozostaje 1600 nieobsadzonych posad, a w Sangerhausen zaledwie 900.
Kraj związkowy |
Ilość wolnych miejsc pracy |
Nadrenia Północna-Westfalia |
167 tys. |
Bawaria |
127 tys. |
Badenia-Wirtembergia |
109 tys. |
Dolna Saksonia |
72 tys. |
Hesja |
55 tys. |
Nadrenia-Palatynat |
40 tys. |
Saksonia |
38 tys. |
Turyngia |
26 tys. |
Berlin |
25 tys. |
Szlezwik-Holsztyn |
24 tys. |
Brandenburgia |
22 tys. |
Saksonia-Anhalt |
19 tys. |
Hamburg |
17 tys. |
Meklemburgia-Pomorze Przednie |
15 tys. |
Saara |
9 tys. |
Brema |
7 tys. |