Od 22 lipca wielu wiedeńskich fryzjerów zakłada ponownie w pracy maseczki. Powodem ma być specjalna regulacja miasta zobowiązująca usługodawców wykonujących usługi na ciele do zakrywania ust i nosa. O tym poinformował Cech Fryzjerów w czwartek.
To wywołało u wielu osób wykonujących ten zawód oburzenie. Nie po to są bowiem zaszczepieni i regularnie testowani, by ponownie całymi dniami nosić maseczkę.
Jak jest rzeczywiście?
Według pisemnego stanowiska Petera Hackera, radnego miejskiego odpowiedzialnego za sprawy zdrowotne w stolicy Austrii zaostrzenie niektórych obostrzeń w ostatnim czasie nie dotyczyło usługodawców wykonujących usługi na ciele.
Pracownicy branży fryzjerskiej, którzy są zaszczepieni, przetestowani lub ozdrowieńcami, nie muszą nosić maseczki.
Źródło: heute