„Obecnie dzieci rozpoczynają naukę w szkole w wieku czterech lat, więc może się zdarzyć, że niektóre nadal noszą pieluchy” – mówi Dagmar Rösler, centralna przewodnicząca organizacji zrzeszającej nauczycieli w Szwajcarii (LCH). Jednak wiek, w którym dzieci rozpoczynają naukę w szkole, nie jest głównym powodem – coraz więcej starszych uczniów jest uzależnionych od pieluch, i to nie ze względów zdrowotnych.
Pedagog wychowawczy, Margrit Stamm, zna ten problem. “Pieluchy bardzo się zmieniły w ciągu ostatnich kilku dekad. Można je teraz nosić jak normalne majtki, co dzieci do nich przyzwyczaiło. Niektórzy rodzice dają sobie z tym spokój, bo pielucha to praktyczne rozwiązanie. Dzisiaj to już nie jest uciążliwy problem” – mówi. Są rodzice, którzy zakładają pieluchy swoim dzieciom, kiedy wyjeżdżają na wycieczki lub chcą dłużej pospać rano. „To całkowicie błędny sygnał” — mówi Stamm.
Nauczyciele nie są od zmieniania pieluch
W tej sytuacji nauczyciele są tymi, którzy cierpią. Prezydent LCH, Dagmar Rösler mówi: „Rodzice mają obowiązek dopilnować, aby ich dzieci w wieku szkolnym nie nosiły już pieluch. Kiedy 11-latki przychodzą do szkoły w pieluchach, jest to niepokojące zjawisko. Nauczyciele nie są po to, aby zmieniać pieluchy swoim uczniom. To idzie za daleko”.
Problem z pieluchami ma niecodzienne konsekwencje. Pojawiło się nawet ogłoszenie, w którym pracująca para szuka osoby”, która mogłaby zmieniać pieluchę pięcioletniego synka na wezwanie.
Źródło: Bild