Pandemia nadal dokucza całemu światu. W Szwajcarii nawet 4 na 5 osób martwi się z tego powodu w małym, bądź dużym stopniu. Do takich wniosków doszli eksperci Comparis, którzy przeprowadzili wśród mieszkańców Szwajcarii ankietę. I choć liczba osób martwiąca się z powodu koronawirusa nie uległa zmianie, to jednak odsetek osób, którzy bardzo się martwią, znacznie wzrósł.
Niestety nie jest to jedyny problem Szwajcarów. Także 4 na 5 ankietowanych obawia się wzrostu cen. Obecnie na całym świecie rosą koszty za produkty oraz usługi. W krajach, gdzie euro jest walutą narodową, wzrost cen wynosi nawet 5%. I choć w Szwajcarii inflacja jest umiarkowana, to domostwa z mniejszym dochodem już odczuły podwyżki cen. Obecna sytuacja finansowa jest dla około 1/3 mieszkańców Szwajcarii ciężka. 1/5 obywateli musi nawet dokładnie zważać na każdy frank i ograniczyć swoje zakupy, aby opłacić wszystkie rachunki.
Droższe czynsze i hipoteki
Jedna na sześć ankietowanych osób obawia się, że ich sytuacja finansowa pogorszy się w przyszłym roku. Powodem tego będą dla 15% rosnące czynsze i oprocentowanie hipotek. Ekspert Comparis-Consumer-Finance Michael Kuhn wyjaśnia, że wzrost cen zwykle zwalczany jest wyższymi stopami procentowymi, a to prowadzi właśnie do wyższych czynszów i wzrostu oprocentowania kredytów hipotecznych.
Dla kolejnych 20% pytanych strach przed utratą pracy spełza sen z oczu.
Największy strach powiązany jest jednak z kasą chorych, a dokładnie z droższymi składkami.
Ponadto ekspert Kuhn spodziewa się, iż przepaść między dobrze zarabiającymi a osobami, które muszą uważać na każdego franka, się pogłębi.
Pozytywnie w nowy rok
Nie wszyscy patrzą jednak pesymistycznie w przyszłość. 27% ankietowanych sądzi, że przyszły rok będzie lepszy niż obecny. 33% optymistów spodziewa się lepszej pracy, a 31% podwyżki płacy. Ponad 24% osób liczy także na wzrost inwestycji kapitałowych jak np. akcje. Jest to znacznie więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Co więcej, przez pandemię rośnie liczna osób inwestujących w akcje.
W kwestii pracy jest jednak też wiele trosk, szczególnie w przypadku osób pracujących w niepełnym wymiarze godzin, czy otrzymujących niskie płace.
Są jednak sektory, które pilnie poszukują wolnych rąk do pracy. Dotyczy to m.in. sektora IT. Tutaj specjaliści są dobrze opłacani i pilnie poszukiwani.
Źródło: 20min