Szwajcaria pozostaje najszczęśliwszym krajem niemieckojęzycznym. Tak wynika z najnowszego raportu o szczęściu, publikowanego co roku przez interdyscyplinarny zespół badawczy z Uniwersytetu Oxfordzkiego z okazji Światowego Dnia Szczęścia, przypadającego na 20 marca. W przeszłości kraj alpejski był jednak… bardziej szczęśliwy. Szwajcaria straciła cztery miejsca w porównaniu do 2024 roku. Spadła dziewiątego miejsca i zajmuje obecnie trzynastą pozycję.
Finlandia pozostaje krajem mającym najszczęśliwszych ludzi na świecie. Kraj ten już ósmy rok z rzędu zajmuje czołowe miejsce w światowym rankingu.
Co się stało, czyli dlaczego Szwajcarzy nie są już tak szczęśliwi?
„Jestem zaskoczony, że Szwajcaria nie znajduje się już w pierwszej dziesiątce. Nie spodziewałem się, że spadniemy o tak wiele miejsc. Zwłaszcza że kiedyś byliśmy w pierwszej trójce”, mówi Reto Odermatt z Uniwersytetu w Bazylei.
Uderzające w raporcie jest to, że kraje znajdujące się w pierwszej dziesiątce nieznacznie straciły na poczuciu szczęścia, ale zasadniczo są tak samo zadowolone jak wcześniej. Odermatt nie wie, dlaczego Szwajcaria tak źle wypadła. Stwierdził tylko: „Szczególnie młode pokolenie od czasu pandemii koronawirusa stało się bardziej niezadowolone”.
Co Finowie robią lepiej od Szwajcarów?
„W Finlandii w przeciwieństwie do Szwajcarii, radzenie sobie z własnymi emocjami, nawet nieprzyjemnymi jest aktywnie promowane w szkole. Kraj ten ma także wysoki poziom zaufania międzyludzkiego i wsparcia społecznego”, mówi psycholog i badacz Bernhard Sollberger, cytowany przez Blick.
Mathias Binswanger, profesor ekonomii społecznej dodaje: „Kraje znajdujące się na czołowych pozycjach są w przeważającej mierze protestanckie. W tej wierze panuje pogląd, że trzeba być zadowolonym z tego, co się ma”.
Bazylejski naukowiec twierdzi: „Relacje społeczne są podstawą satysfakcji. Pieniądze, zdrowie i sensowna praca są częścią tego. Ale rodzina, przyjaciele i znajomi są najważniejsi. Być może za mało poświęcamy im czasu.”
Co zrobić, żeby być bardziej szczęśliwym w Szwajcarii?
W Szwajcarii dużo się pracuje, co oczywiście prowadzi do wysokiego standardu życia i dobrobytu. Odermatt: „Być może kosztem czasu, który moglibyśmy spędzić z najbliższymi, a to sprawia, że jesteśmy niezadowoleni.”
„Ważne jest, aby zorganizować sobie czas i w najlepszym razie docenić, to co mamy. Wiemy to i nie są to zaskakujące wskazówki. Musimy je tylko wdrożyć”. Na przykład częściej spotykać się z przyjaciółmi, zamiast odwoływać spotkanie, bo wolimy leżeć na kanapie.
„Albo na przykład po prostu wybrać się na wieczorny spacer. Każdy rodzaj sportu jest dobry”.
Raport, który pojawia się co roku, jest dobrym sposobem na przemyślenie swojego nastawienia. Odermatt: „Myślę, że za dużo mówimy o dobrobycie materialnym, a za mało o zdrowiu psychicznym. A to, że Szwajcaria nie jest już w pierwszej dziesiątce, powinno nam dać do myślenia”.
Źródło: blick
Zdjęcie: freepik