Na nagraniach widać rozbrykane koziorożce, szczególnie koziołki, które skaczą po skałach. Wideo nagrano w parku dla dzikich zwierząt „Peter und Paul” w St. Gallen. Jak mówią twórcy nagrania, wideo powstało przez przypadek. „Podczas spontanicznego spaceru nagraliśmy filmik i wstawiliśmy go do internetu. Tak rozpoczęła się cała historia.”
„Doszliśmy do wniosku, że podczas spacerów i obserwowania zwierząt bardzo się relaksujemy. To czują także nasi obserwatorzy. Uspokajają się i czują się emocjonalnie związani z naturą”, mówią Anja i Sebastian w rozmowie z portalem 20min.ch
Ludzie podziwiają koziorożce
Otrzymują oni feedback w różnych językach z całego świata. W głównej mierze pozytywny. Jak mówią: „Dużo osób ma potrzebę doświadczenia bliskości z naturą. My spróbowaliśmy z różnymi zwierzętami tego dokonać – sarnami, kozicami, koziorożcami i susłami. Ale to właśnie koziorożce zdecydowanie najlepiej docierają do widzów.
Prawdopodobnie dlatego, że koziorożce są niezwykle zwinne na ścianach skalnych, co dla nas ludzi wygląda groźnie i dzięki temu przykuwa uwagę. Niektórzy obserwatorzy nie znają tych zwierząt i dyskutują w komentarzach, czy nagranie nie powstało za pomocą sztucznej inteligencji, ponieważ nie umieją rozróżnić rzeczywistości od tej stworzonej przez AI.
Para na razie nie zamierza poprzestawać nagrywania: „Kochamy te zwierzęta (koziorożce) tak samo, jak nasza społeczność”.
Źródło: 20min