Jak podała prokuratura w Karlsruhe, komenda policji w Mannheim i Państwowy Urząd Kryminalny, napastnik kilkakrotnie dźgnął 29-letniego funkcjonariusza w głowę podczas ataku. Policjant przeszedł operację natychmiast po zajściu. Po tym lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej. Niestety funkcjonariusz po południu zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Kondolencje od polityków i społeczeństwa
„Jestem głęboko wstrząśnięty śmiercią poliocjanta z powodu poważnych obrażeń poniesionych po strasznym ataku w Mannheim” – napisał kanclerz Olaf Scholz na Platformie X. „Jego zaangażowanie w bezpieczeństwo nas wszystkich zasługuje na najwyższe uznanie. Moje myśli są z jego rodziną i wszystkimi, którzy opłakują go w tej gorzkiej godzinie” – dodał.
„Ta wiadomość wstrząsnęła mną do głębi”, powiedział premier Badenii-Wirtembergii Winfried Kretschmann. „Myślami jesteśmy z rodziną, bliskimi i kolegami”. Zbrodnia pokazuje „często nieobliczalne ryzyko, na jakie codziennie narażają się funkcjonariusze policji”, dodał Kretschmann. Poinformował również, że ponad 800 osób zebrało się na czuwaniu na rynku w Mannheim tuż przed wiadomością o śmierci funkcjonariusza.
Według organizatorów, mieszkańcy Mannheim chcieli wyrazić sprzeciw wobec przemocy i nienawiści ludzkim łańcuchem w centrum miasta.
Smutek i gniew wśród policji
Niemiecki Związek Zawodowy Policji zareagował smutkiem, ale i gniewem. „Przemoc, z którą spotykamy się na co dzień, jest bezlitośnie brutalna, nieludzka i często śmiertelna” – powiedział szef regionu, Ralf Kusterer. Kampanie przeciwko nienawiści i agitacji często nawet nie zaczynają odnosić się do problemów, które policjanci muszą rozwiązywać na co dzień. „Dyskusje o demokracji i wolności słowa nie docierają do sprawców, którzy są niezdolni do poczucia winy. Tak samo do przestępców, ani do fanatyków religijnych, których świat myśli wydaje się nam całkowicie obcy i absurdalny.”
Władze policyjne w całych Niemczech wyraziły swój żal z powodu śmierci swojego kolegi na Platformie X. Utworzyli również specjalny hashtag #einervonuns (pol. jeden z nas). Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii zarządziło wywieszenie żałobnych flag na radiowozach i łodziach patrolowych. Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych powiedział, że wirtualna flaga żałobna zostanie również wdrożona podczas wystąpień władz w mediach społecznościowych.
Motyw zbrodni pozostaje niejasny
Motyw 25-letniego sprawcy jest nadal niejasny. Jak dotąd mężczyzna, który urodził się w Afganistanie i przybył do Niemiec jako nastolatek w 2014 roku, nie był zdolny do przesłuchania. Został postrzelony przez funkcjonariuszy na miejscu i tym samym obezwładniony. Wcześniej nie był notowany. Jest żonaty, ma dwoje dzieci i mieszka w Heppenheim w Hesji.
Mężczyzna ranił w piątkowym ataku na rynku w centrum miasta podczas imprezy zorganizowanej przez krytyczny wobec islamu ruch Pax Europa (BPE) w sumie sześć osób, w tym policjanta. Wśród rannych był też członek zarządu BPE, Michael Stürzenberger.
Źródło: tagesschau