Kanclerz potwierdził, że na razie rząd zostaje przy pierwotnym planie luzowania. Oznacza to, że Austria zostaje z tzw. zasadami 3-G (skrót od geimpft, getestet, genesen – zaszczepiony, przetestowany, ozdrowieniec), a już 22 lipca zostać poluzowane kolejne obostrzenia.
Konkretnie chodzi o luzowanie restrykcji dotyczących obowiązku zakładania maseczek. Zgodnie ze słowami Sebastiana Kurza, maseczki trzeba będzie zakładać jedynie w transporcie publicznym, sklepach i punktach z artykułami zapotrzebowania codziennego (m.in. supermarkety, banki, czy stacje benzynowe). We wszystkich sklepach, które pozostawały otwarte w lockdownie, obowiązek zakładania maseczek zostaje utrzymany w mocy (aż do odwołania), w pozostałych placówkach handlowych zostaje zniesiony 22 lipca.
Warto wspomnieć, że maseczki FFP2 już od 1 lipca są nieobowiązkowe. W placówkach handlowych można zatem zasłaniać twarz maseczkami chirurgicznymi.
W odniesieniu do rosnącej liczby zakażeń, przedstawiciele rządu unikali jednoznacznej deklaracji, czy obowiązek zakładania maseczek FFP2 może jeszcze wrócić wraz z poluzowanymi restrykcjami.
Na razie tygodniowa średnia zachorowalność sięga 7 przypadków na 100.000 mieszkańców. Niewykluczone, że przy zachorowalności przekraczającej 25 przypadków na 100.000 mieszkańców rząd znów zdecyduje się zaostrzyć zasady.