Od poniedziałku (18.01) osoby korzystające z komunikacji miejskiej bądź robiące zakupy w sklepach detalicznych w Bawarii obowiązkowo muszą nosić maskę FFP2. Przewodniczący bawarskiej rady ministrów Markus Söder podkreśla, że zwykłe maseczki chronią innych, ale nie samego siebie. Inaczej jest w przypadku maseczek FFP2, które chronią obie strony. Dzięki temu rządzący chcą zadbać o bezpieczeństwo wszystkich osób w komunikacji miejskiej oraz w handlu. Ponadto Söder podkreśla, że nie trzeba się obawiać, że masek FFP2 zabraknie, gdyż jest ich wystarczająco dużo. Przewodniczący rady ministrów chce również wprowadzić obowiązek zrobienia testu dla pracowników transgraniczncych, czyli tzw. pendlerów. Czy tak się faktycznie stanie, na razie nie wiadomo.
Obecnie Bawaria zajmuje w Niemczech siódme miejsce jeśli chodzi o ilość nowych zakażeń. Siedmiodniowy wskaźnik infekcji wynosi tutaj 158,8 na 100 tysięcy mieszkańców. Sytuacja co prawda nie jest dramatyczna, jednak istnieją obawy, co do wzrostu liczby zachorowań po feriach.
Söder podkreśla, że jedyną drogą jest konsekwencja i cierpliwość. Minister ostrzega również przed nową mutacją wirusa z Wielkiej Brytanii.
Źródło t-online