Dla osób bezpośrednio dotkniętych tą straszliwą tragedią powrót do normalności jest bardzo trudny lub wręcz niemożliwy. Bolesne wspomnienia ataku z ubiegłego tygodnia są zbyt świeże i pewnie na długo zostaną nie tylko ze świadkami i bliskimi ofiar, ale i z całym społeczeństwem.
Co jednak zrobić, by zminimalizować ryzyko ponownego ataku w szkole? Kilka dni po makabrycznej strzelaninie w Grazu, apele o zwiększenie bezpieczeństwa w szkołach stają się coraz głośniejsze. Te płyną także od polityków, począwszy od kanclerza Christiana Stockera (ÖVP). Klasa polityczna zgodnie apeluje o zwiększenie środków ochrony.
Zmiany mają zapewnić większe bezpieczeństwo
Na szczycie bezpieczeństwa na początku tygodnia omówiono kroki, które zostaną wdrożone w placówkach edukacyjnych w Górnej Austrii od września. Jednym z punktów jest ogólnokrajowy projekt „Hinschauen statt Wegschauen” (pol. „Patrz zamiast odwracać wzrok”). Szkoły i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych współpracują ze sobą od 2024 roku. Jesienią policja była obecna na wszystkich spotkaniach regionalnych, podczas których skupiono się na konkretnych sytuacjach zagrożenia.
Kolejna zmiana? Szkoły mają już foldery awaryjne, które są stale aktualizowane w ścisłej współpracy z władzami. Uwzględniono w nich specjalne scenariusze, takie jak strzelanina lub zagrożenie bombowe w szkole.
Regularny dialog
Władze zachęcają szkoły do utrzymywania aktywnego kontaktu z lokalnymi inspektoratami policji. Mają się również odbywać regularne spotkania na poziomie strategicznym.
Wstępne środki już wdrożono. Siły policyjne zostały odpowiednio uwrażliwione, a obecność funkcjonariuszy organów ścigania na terenie placówek edukacyjnych została zwiększona.
Czy to wystarczy by dzieci i młodzież znów czuły się bezpiecznie w austriackich szkołach? Trudno ocenić. Na pewno to pierwszy krok w dobrym kierunku.
Źródło: heute
Zdjęcie: pixabay