Coraz więcej pracowników odchodzi z pracy w imię perspektywy otrzymania świadczenia obywatelskiego. Stowarzyszenie Sprzątaczy Budynków (Verband der Gebäudereiniger – BIV) ostrzega przed tym trendem. Ponad dwie trzecie z 2500 ankietowanych firm doświadcza odejść pracowników ze względu na to, że otrzymają wówczas świadczenie Bürgergeld. 

Hans-Jürgen Völz, główny ekonomista stowarzyszenia przedsiębiorców średniej wielkości BVMW, powiedział: „Każdy właściciel średniej wielkości firmy wie, że każdy, kto ma w kieszeni taką samą kwotę ze świadczenia Bürgergeld, jak w przypadku regularnej pracy, zastanawia się, czy warto wstać i zakasać rękawy”.

Również ekspert ds. pracy, profesor Friedrich Schneider, ostrzega: „Dla beneficjentów świadczeń obywatelskich praca nierejestrowana może być o wiele bardziej opłacalna niż zwykła praca!Szacuję, że około jedna trzecia beneficjentów świadczeń obywatelskich zdolnych do zatrudnienia zarabia dodatkowe pieniądze” – mówi Schneider.

„Jeśli osoby pobierające zasiłek obywatelski pracują nielegalnie i oprócz pobierania świadczenia od państwa, zarabiają coś dodatkowego, motywacja jest często wyższa niż podjęcie regularnej pracy, w której naliczane są podatki i składki na ubezpieczenie, które zmniejszają zarobki”.

Szkody są ogromne. „Państwo traci około 2,5 miliarda euro podatków i składek na ubezpieczenie społeczne z powodu szarej strefy w postaci brakujących podatków i składek na ubezpieczenie społeczne” – mówi Schneider.

2,5 miliarda euro szkód spowodowanych pracą na czarno

Pokazuje to wyliczenie Holgera Schäfera, eksperta ds. rynku pracy z IW Köln: Jeśli beneficjent świadczeń obywatelskich zwiększy swój czas pracy z 10 godzin tygodniowo do 19 godzin tygodniowo, za każdą dodatkową godzinę będzie miał o 3,60 euro więcej. Jeśli jednak zwiększy się z 10 do 38 godzin tygodniowo, będzie to tylko dodatkowe 1,99 euro za godzinę. Oznacza to, że jeśli pracuje się więcej, trzeba płacić większe podatki!

Ekspert ds. rynku pracy Schäfer dodaje: „Oczywiście wielu sprzątaczy budynków jest zdania, że ​​ta praca nie jest dla nich tego warta. Szczególnie zagrożeni przejściem na świadczenie obywatelskie są pracownicy o niskich zarobkach. Można ich spotkać np. wśród osób niewykwalifikowanych w branży gastronomicznej, we fryzjerstwie czy w sprzedaży”.

W styczniu 2024 roku zasiłek obywatelski wzrośnie do 563 euro miesięcznie. Płaca minimalna wzrośnie o 41 centów do 12,41 euro, co oznacza wzrost o 3,4%.

Źródło: Bild