W ostatnią sobotę narciarz spadł 300 metrów w śnieg w Valais. W niedzielę dwie osoby zostały porwane przez lawinę między Matterhornem a Grand Combin. Ten sam los spotkał jedną osobę na Piz Palü w Graubünden. Oznacza to, że cztery osoby straciły życie w szwajcarskich górach tylko w weekend Zielonych Świątek. Czy liczba wypadków lawinowych i upadków rośnie?

Liczby są nieco wyższe

„Od 1 października w lawinach zginęły 23 osoby. W ubiegłym roku w całym tym okresie było ich 22” – mówi Benjamin Zweifel z Instytutu Badań nad Śniegiem i Lawinami (Institut für Schnee- und Lawinenforschung – SLF). Oznacza to, że liczby są nieco wyższe, ale jeszcze nie wyjątkowe. Nawet jeśli liczenie potrwa do końca września, główny sezon wypadków już się zakończył.

Jednak liczba osób uwięzionych w lawinach jest bardziej znacząca niż liczba ofiar śmiertelnych. „Również w tym przypadku, z około 260 zarejestrowanymi osobami, jesteśmy powyżej średniej, która zwykle wynosi około 220 osób”. Wynika to jednak również z faktu, że zgłaszanych jest coraz więcej wypadków.

Jednak w ujęciu długoterminowym liczba wypadków lawinowych nie wzrosła, mimo że według ankiety publicznej skitouring i freeriding stają się coraz bardziej popularne. Policja kantonalna w Graubünden również to potwierdza. Policja kantonu Valais także nie odnotowała wzrostu liczby śmiertelnych wypadków w górach: „Osiem osób zginęło w wypadkach lawinowych, osiem zginęło podczas wycieczek narciarskich, a cztery zginęły w wypadkach narciarskich na stoku”.

Wypadki stają się częstsze od lutego

Ale co było wyjątkowe w tym roku: „Początek zimy był bardzo spokojny, przez długi czas myśleliśmy, że liczba wypadków będzie niska. Zmieniło się to od lutego”, mówi Zweifel. To dlatego, że wiosną znów spadło dużo śniegu.

Według eksperta, świeży śnieg jest jednym z głównych czynników ryzyka lawinowego. „Wraz z wiatrem tworzą się zaspy, z których ludzie mogą stosunkowo łatwo wywołać lawinę”. Jeśli w górach jest dużo ludzi, ponieważ pogoda jest słoneczna lub są wakacje, wypadki stają się częstsze – tak jak miało to miejsce w weekend Zielonych Świątek.

Jednak w ostatnich latach z pewnością nastąpiły zmiany. Ze względu na zmiany klimatyczne i związany z nimi wzrost temperatur, wypadki lawinowe zdarzają się na coraz większych wysokościach. „Do tego dochodzi większa dynamika wzorców pogodowych, na przykład gwałtowne, ogromne zmiany temperatury, obfite opady, a czasem bardzo wysokie temperatury”. Stanowi to szczególne wyzwanie dla prognozowania zagrożenia lawinowego.

Źródło: 20min