Surowe kary

Wzrosła liczba mandatów za jazdę „na gapę” w Szwajcarii

SBB, kolej, transport publiczny, szwajcarska kolej, bilet, jazda bez biletu
Foto: Pixabay
Unikanie opłat w szwajcarskim transporcie publicznym staje się coraz popularniejsze. W 2024 roku średnio kontrolerzy łapali średnio 2740 osób każdego dnia bez ważnego biletu. Całkowita liczba mandatów wzrosła o 9% i sięgnęła miliona. Powody? Większa liczba pasażerów i skuteczniejsze kontrole.

Przepełnione perony, przepychanki przy wsiadaniu do pociągu. Czworo nastolatków z centralnej Szwajcarii nie myślało sobie nic złego i wsiadło do pierwszej klasy, tylko po to, by zająć swoje ważne miejsca w drugiej klasie. Ale to wystarczyło, aby kontrolerzy biletów ukarali każdego z nich mandatem w wysokości 70 franków.

Odosobniony przypadek? Wcale nie. W zeszłym roku wystawiono 10.900 mandatów za „podróżowanie w niewłaściwej klasie”, tak jak w przypadku nastolatków, o których pisze szwajcarski Blick. To 30 mandatów dziennie. To 70 franków za mandat, w sumie 763.000 franków rocznie. 

Mandaty nakłada nie tylko SBB, ale wszystkie przedsiębiorstwa transportu publicznego. Dane gromadzi organizacja branżowa transportu publicznego Alliance Swisspass. Pokazują one również, że w ubiegłym roku 758.000 pasażerów (w poprzednim roku: 702.000) zostało ukaranych za samo „podróżowanie bez ważnego biletu”. Mandat wynosił 90 franków za każde wykroczenie.

Milion mandatów w transporcie publicznym za jazdę bez biletu

Firmy transportowe łapały średnio 2740 pasażerów dziennie podróżujących szwajcarskim transportem publicznym bez biletu lub tylko z częściowo ważnym biletem. Średnia ta opiera się na informacjach uzyskanych od Michaeli Ruoss, rzeczniczki Alliance Swisspass. Według niej w 2024 roku w rejestrach znalazło się około miliona mandatów. To o 9% więcej niż w poprzednim roku. Jako ciekawostka: istnieje około 30 kategorii mandatów. 

Alliance Swisspass tłumaczy ten wzrost większą liczbą użytkowników transportu publicznego, ale także „ogólną zmianą społeczną w kierunku większej gotowości do podejmowania ryzyka”. Ponadto kontrole biletów w transporcie publicznym są częstsze i bardziej efektywne. Bardziej dogłębny wgląd będzie możliwy dopiero po udostępnieniu przez firmy transportowe wszystkich danych dotyczących pasażerów w 2024 roku.

SBB nakłada najwięcej mandatów

Według Stowarzyszenia Transportu Publicznego (niem. Verband Öffentlicher Verkehr – VÖV) każdego dnia około 1,8 miliona osób w Szwajcarii korzysta z usług transportu publicznego. 2740 mandatów dziennie dałoby odsetek osób unikających opłat wynoszący 0,15%. Jednak liczba osób, którym się udało i nie zostały złapane, jest także wysoka. „Podróżujący bez lub z częściowo ważnym biletem prawdopodobnie kosztują branżę – a tym samym podatników – 200 milionów franków rocznie”, twierdzi Ruoss z Alliance Swisspass.

Większość grzywien jest prawdopodobnie nakładana przez kontrolerów biletów SBB. Jednak spółka państwowa nie publikuje już własnych danych liczbowych: Od 2019 roku i wprowadzenia krajowego rejestru uchylania się od płacenia za przejazdy, grzywny są problemem dla całego sektora transportu publicznego. Obejmuje on 250 firm transportowych i 20 sieci taryfowych w Alliance Swisspass. 

Dla przypomnienia: w 2018 r. SBB wystawiło łącznie 1,2 miliona „mandatów za podróżowanie bez ważnego biletu” – innymi słowy, więcej niż cały sektor transportu publicznego wystawił w 2024 roku.

Źródło: Blick

Udostępnij:
0 0 votes
Oceń artykuł
guest
0 komentarzy
najstarsze
Najnowsze Most Voted
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze

Czy wobec trwającej epidemii niemiecki Finanzamt zmienił terminy dotyczące rozliczenia podatku z Niemiec? Na to i inne pytania związane z podatkami w Niemczech odpowiada Piotr Wietrzykowski z firmy Intertax24.

Czy do złożenia wniosku o Kindergeld jest potrzebny niemiecki numer PESEL? Dlaczego niektóre dokumenty dołączane

Przy okazji pytania nadesłanego przez Pana Adriana wyjaśniamy różnicę między niemieckim Steuernummer oraz Identifikationsnummer, radzimy

Zobacz również

Porady

Zobacz jeszcze to!