Jezioro Faaker, które zwane jest morzem południowym Karyntii, wygląda magicznie. Błękitna woda otoczona górami i zielonymi łąkami zachęca wielu turystów do odwiedzin tego miejsca. Kto ma środki, może nawet kupić sobie domek nad wodą. Jednak działka nad jeziorem Faaker niesie ze sobą niemiłą niespodziankę, ponieważ kąpiel w wodzie kosztuje dodatkowo, nawet do 270 tys. euro.
Właścicielami jeziora Faaker są bowiem dwie rodziny z Wiednia, które najwyraźniej postanowiły zwiększyć swój majątek. Dotychczas osoby chcące pływać w wodzie płaciły trzycyfrową sumę rocznie, właściciele działek, którzy zawarli umowy w przeszłości, nie muszą martwić się o zmianę cen, ich obowiązuje dalej stara stawka. Kto jednak kupi lub dostanie w spadku domek nad jeziorem będzie musiał słono zapłacić.
Chcąc korzystać w pełni z uroków jeziora, można wykupić pozwolenie na użytkowanie o wysokości 7.493,79 euro za metr bieżący brzegu na 25 lat. Przez co pewna mieszkanka Egg, która odziedziczyła domek nad jeziorem z 36 metrami brzegu, musi zapłacić 270 tys. euro. Skarży się nie tylko ona, a ogromna ilość osób, która nie ma zamiaru wydawać ogromu pieniędzy na pozwolenie z korzystania z wody. By tego więc nie robić, właściciele mogą korzystać z publicznie dostępnych kąpielisk jeziora.
Źródło: heute.at
