Mieszkańcy Szwajcarii skąpią na napiwkach

kelnerka czeka na napiwek

Mieszkańcy Szwajcarii dają napiwki rzadziej niż Niemcy. Pokazują to badania dotyczące kultury napiwków w Szwajcarii i Niemczech.

Jak pokazuje analiza firm zajmujących się badaniami rynku Link i YouGov, mieszkańcy Szwajcarii są skąpi, jeśli chodzi o napiwki.

W bezpośrednim porównaniu z Niemcami Szwajcarzy wypadają słabo. 72% Niemców twierdzi, że zazwyczaj daje napiwki w restauracjach, podczas gdy w Szwajcarii jest to zaledwie 65%.

Mała nagroda dla mechaników samochodowych

Pracownicy baru są drugim po obsłudze restauracji w Szwajcarii najczęściej nagradzanym zawodem: 44% mieszkańców Szwajcarii jest skłonnych wydawać pieniądze na napiwki, wśród niemieckich sąsiadów nawet 50%.

Ale kto dostaje najmniej napiwków? Ostatnie miejsce w Szwajcarii zajmuje mechanika samochodowa. Średnio tylko co dziesiąty daje napiwek mechanikowi. Wśród Niemców napiwki najrzadziej otrzymują kierowcy Ubera i innych usług oferujące wspólne podróżowanie (13%).

Żadnego napiwku za niezadowalającą obsługę

Prawdopodobnie najczęściej pojawiające się pytanie, jeśli chodzi o napiwki to, ile procent zostawić. Niemcy chętniej dają 10% napiwku, podczas gdy Szwajcarzy zadowalają się 5% od rachunku.

Ale jedno łączy dwa sąsiednie kraje: zła obsługa nie jest nagradzana. W sumie 62% mieszkańców Szwajcarii nie daje napiwków, jeśli obsługa jest niezadowalająca. U sąsiadów 50% rezygnuje w tej sytuacji z nagrodzenia. Z drugiej strony, jeśli obsługa była wyjątkowo dobra, w obu krajach 67% ankietowanych dowartościowywało personel.

W ankiecie YouGov Surveys wzięło udział 1049 Szwajcarów i 2054 Niemców.

 

Źródło: Blick