Zgodnie z informacjami portalu Heute, coraz więcej osób w Austrii odmawia testu na obecność koronawirusa. Co więcej, rodzice coraz częściej nie godzą się na badanie swoich dzieci w szkołach.
W takim przypadku prawo przewiduje surową karę w postaci 1450 euro. Zignorowanie testu na koronawirusa, obowiązująca ustawa epidemiologiczna w Austrii klasyfikuje jako tzw. wykroczenie administracyjne. Kar mogą spodziewać się zatem dorośli, którzy nie poddali się badaniu ale również rodzice, którzy nie skierują swojego dziecka na test, co potwierdzali na łamach portalu m.in. radni Wiednia.
Test nie, kwarantanna tak
Co ciekawe, zamiast testu, władzom łatwiej wyegzekwować kwarantannę, wysyłając niesfornych obywateli na 10-dniową izolację. Z tego środka zapobiegawczego Austriacy korzystają jednak stosunkowo rzadko. Przykładowo w Vorarlbergu dotąd odnotowano tylko pięć takich przypadków.
Warto pamiętać, że prawo daje możliwość wymuszenia badania, jeśli tylko dana osoba miała kontakt z obywatelem, którego test dał wynik pozytywny.